Wybory 2024. Robert Prygiel, kandydat na prezydenta Radomia, chce walczyć z betonozą w mieście. Planuje wprowadzić więcej zieleni

Zabetonowane miasto! Zabetonowana władza! Zabetonowane myślenie! To wszystko niszczy nasze miasto od kilkunastu lat – pod takimi hasłami Drużyna Prygla spotkała się z przedstawicielami mediów radomskich na konferencji prasowej. Konferencja odbyła się w piątek, 22 marca na Placu Jagiellońskim. Trzeba wiedzieć, że ten plac jest wyjątkowym miejscem, na sporym obszarze ułożone są równe, kamienne płyty.

Mamy gotowy plan, jak w tym miejscu przywrócić zieleń. Powinna tu być trawa, a radomianie, w zacienionym miejscu mogą tu spędzać czas. Dosyć betonowania miasta, chcemy więcej zieleni!

– mówił Robert Prygiel.

Kandydat na prezydenta przyrównał betonowanie Radomia do symbolicznego betonowana władzy i kolesiostwa.

- Obietnice, następnie ich niedotrzymywanie, nic nie robienie, kolejne obietnice, wybory i nic nierobienie. Tak wygląda obieg zamknięty władzy polityków – mówił.

Zwolennicy Prygla ustawili na placu trzy tablice z napisami : „zabetonowane miasto", „zabetonowana władza" i „zabetonowane myślenie". Pierwszą z tych tablic rozbił młotem Robert Prygiel chcąc w ten sposób pokazać, że Radom i sam Plac Jagielloński potrzebuje zmian.

Następnie przemawiał Mikołaj Kurbiel, kandydat na radnego z Drużyny Prygla. Wcześniej Mikołaj Kurbiel pracował w Miejskiej Pracowni Urbanistycznej w Radomiu. Wskazał, jak ważne są konsultacje społeczne, by miasto było przyjazne dla samych mieszkańców. Mikołaj Kurbiel także rozbił młotem tablicę.

Wojciech Bernat z Drużyny Prygla wskazał, że betonoza, to także ograniczanie myślenia i zabijanie w ludziach kreatywności. Jego zdaniem w Radomiu mamy świetnych urzędników, ale są źle zarządzani, a ich pomysłowość skutecznie wygaszana.