Piłkarze Broni na Firleju, na obiekcie Młodzika Radom przygotowują się w spokoju do wyjazdowego meczu z Sokołem Aleksandrów Łódzki. Po twarzach piłkarzy widać, że wyniki budują atmosferę. Wszyscy są zadowoleni, ale jednocześnie sku-pieni przed następnym pojedynkiem.
- Zdobyliśmy 10 punktów w czterech meczach więc wyniki cieszą. Humory dopisują, ale umiarkowanie. Przed nami dwa kolejne mecze wyjazdowe z których komplet sześciu punktów będzie bardzo trudno przywieźć - mówi Marek Chudziński, kie-rownik zespołu z Plant.
Coraz mniejsze są szanse występu w sobotę Łukasza Szymoniaka. Ma on kłopoty z więzadłami w kolanie i lekarz zalecił mu co najmniej trzy tygodnie przerwy. Zawodnik czuje się lepiej, ale w Broni chyba nikt nie zaryzykuje i nie wystawi cho-rego gracza na boisko. Na lewej obronie mógłby go zastąpić Łukasz Ubożak, ale ten akurat musi pauzować za cztery żółte kartki. Wydaje się, że po lewej stronie defensywy zagra Maciej Czachór, który jest uniwersalnym obrońcą i radzi sobie z każdej strony. Natomiast na prawej obronie, gdzie dotychczas grał Czachór szansę debiutu dostanie 19-letni Nigeryjczyk, Jayesimi Noheem.
- Trener Artur Kupiec lubi zaskakiwać, więc z typowaniem składu warto się wstrzymać do piątkowego treningu, po którym więcej będzie wiadomo - dodaje kierownik Chudziński.
Mecz z Sokołem Aleksandrów rozegrany zostanie w sobo-tę o godzinie 16 na boisku w miejscowości Ruda Bugaj.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?