Ktoś tutaj nie umie liczyć? Mieszkańcy kontra MZDiK i walka o dodatkowe linie autobusowe

Dlaczego "jedynka" powinna pojechać na Gołębiów II?

Damian Maciąg, radny Kocham Radom: Gdyby linia 1 została przedłużona na Gołębiów II, mieszkańcy tego osiedla zyskaliby dojazd do tej części Śródmieścia, do której teraz bez przesiadek dojechać nie mogą, na przykład do kilku liceów i szpitala. Wtedy przywrócona byłaby także stara trasa linii 11 i mieszkańcy Oboziska z powrotem mieliby autobus. Taka zmiana korzystna jest także dla budżetu, bo pozwoliłaby na oszczędności w wysokości 115 tysięcy złotych rocznie.

- Zostaliśmy pozbawieni możliwości wygodnego podróżowania autobusami - przekonują Krystyna Szymańska i Jadwiga Furga z Oboziska.
(fot. Tadeusz Klocek)

Dariusz Dębski, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji:

Z naszych najnowszych badań wynika, że decyzja o zmianie trasy linii autobusowej nr 11 była prawidłowa. Po wycofaniu "jedenastki" z Oboziska i skierowaniu ją na osiedle Gołębiów II zainteresowanie tą linią wzrosło. Dziennie korzysta z niej o 12 procent pasażerów (ponad 400 osób) więcej niż przed zmianami.

Mieszkańcy Oboziska nieustannie domagają się przywrócenia starej trasy linii 11. Linia ta mogłaby wrócić na ulicę Rodziny Winczewskich, gdyż osiedle Gołębiów II, gdzie teraz jeździ "jedenastka" da się obsłużyć taniej i lepiej.

Osiedle Gołębiów II to najbardziej dynamicznie rozbudowujące się radomskie osiedle. Do niedawna jeździły tam tylko dwie linie autobusowe: "trójka" i "szesnastka". W godzinach porannych ludzie ledwo mieścili się do autobusów. Skierowanie tam dodatkowej linii było konieczne.

WOLĄ "TRÓJKĘ"

Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji postanowił, że pojedzie tam linia 11. Od początku mieszkańcy Gołębiowa II nie byli specjalnie zadowoleni. - "Jedenastka" omija całe centrum, a czas przejazdu do dworca jest dłuższy niż "trójką", więc wcale naszej sytuacji nie poprawia - przekonywali.

DALEKO I PRZEZ NIEBEZPIECZNE PRZEJŚCIE

Swojego rozgoryczenia nie ukrywają mieszkańcy Oboziska. Wcześniej linia 11 miała końcowy na ulicy Rodziny Winczewskich. Teraz mieszkańcy muszą chodzić kilkaset metrów do przystanku przy ulicy Szarych Szeregów.

- I to chodzić dookoła. Przy przystanku jest przejście dla pieszych, ale bardzo niebezpieczne. Boję się tam przechodzić przez jezdnię i chodzę do świateł na rogu Szarych Szeregów i Wernera - mówi Jadwiga Furga z Oboziska.

A MOŻE "JEDYNKA"?

Pojawiła się szansa na poprawę obsługi obu osiedli. Radny Damian Maciąg przygotował plan przywrócenia starej trasy "jedenastki". Na Gołębiów II miałaby zostać wydłużona ulicami Struga, 11 Listopada, Zbrowskiego. Paderewskiego i Sempołowskiej linia 1.

- Zrealizowanie tej koncepcji poprawiłoby nie tylko sytuację mieszkańców dwóch dzielnic, ale dało także oszczędności w kwocie 115 tysięcy złotych rocznie - wyjaśnia Maciąg.

NIE MAJĄ DALEKO

Pomysł spotkał się z negatywną odpowiedzią Igora Marszałkiewicza, wiceprezydenta Radomia. W odpowiedzi na pismo Damiana Maciąga stwierdził, że strefy dojścia do przystanków na Obozisku są prawidłowe, a wydłużenie "jedynki" spowodowałoby pogorszenie obsługi osiedla Gołębiów I, gdzie teraz kursuje ta linia.

- To nieprawda - mówi Maciąg. "Jedynka" zatrzymywałaby się na przystankach przy ulicy Zbrowskiego, dzięki czemu wschodnia część Gołębiowa I byłaby lepiej obsłużona niż obecnie. A na pętli końcowej zostałoby przecież pięć innych linii.

MZDIK ANALIZUJE

Dariusz Dębski, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji tłumaczy, że po zmianach liczba pasażerów "jedenastki" się zwiększyła. - Sama jeździłam i liczyłam. Na Gołębiów II jeździ po dwie osoby - kontrargumentuje Jadwiga Furga.

Dębski zapewnia jednak, że mieszkańcy Oboziska nie zostaną bez komunikacji na ulicy Rodziny Winczewskich. - Mamy na uwadze potrzeby mieszkańców Oboziska. Obecnie analizujemy, czy jest możliwa obsługa tego osiedla inną linią autobusową - wyjaśnia rzecznik. Na osiedlu Gołębiów II żadnych zmian MZDiK nie planuje.