Niemal trzy tygodnie temu rozpoczęły się roboty na radomskim dworcu kolejowym, obejmujące między innymi przebudowę stacji Radom i Radom Wschodni, a także fragment linii kolejowej. Od samego początku remont budził obawy części mieszkańców, bo teraz nie wolno korzystać z tunelu kolejowego. Teraz kupcy z pobliskich sklepów zaczynają liczyć straty. I martwią się z każdym dniem coraz bardziej.
Tunel, to także droga komunikacyjna dla osiedli takich jak Ustronie, czy Śródmieście.
- Straciliśmy klientów, prawie nikt już u nas nie kupuje. Większość sprzedawców już zlikwidowała stragany - mówi nam handlarka, która jako jedna z ostatnich usiłuje sprzedawać swój towar od strony ulicy Kolejowej.
Zmartwieni są także handlarze ze Śląskiej. Jest tu targowisko, hala.
-Część sprzedawców spod dworca przeszła do nas na targowisko. Jednak nie mamy się z czego cieszyć, bo klientów ubyło na targowisku i w hali - mówi Henryk Dudek ze Stowarzyszenia Kupców Polskich i prezes spółki Feniks.
Jak zaznacza prezes Dudek, niektórzy kupcy wzięli kredyty, wyremontowali sklepy, zatrudnili personel.
- Teraz nie ma z czego utrzymać personelu - dodaje prezes.
Kupcy już planują, że z transparentami pojadą do siedziby PKP Polskich Linii Kolejowych w Warszawie i tam będą pikietować na ulicy.
-Chcemy rozmawiać o utworzeniu alternatywnego przejścia dla pieszych na dworcu w Radomiu. Na razie to my ponosimy koszty remontu - zauważa prezes Dudek.
Strefa Biznesu: Praca sezonowa. Jaką umowę podpisać?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?