Radny miejski Damian Maciąg postanowił kwestować przy wejściu od strony ulicy Dębowej. - Tędy również wchodzi wiele osób - mówił. - Wystarczyło kilkanaście minut i już coś brzęczy w puszce.
Piękna i słoneczna pogoda sprawiła, że na cmentarzu przy ulicy Limanowskiego były we wtorek tłumy ludzi. Chętniej niż pierwszego dnia wrzucali też datki do puszek. W tym roku kwestujących można było spotkać zarówno odbywała się od strony bramy głównej przy ulicy Limanowskiego oraz przy rzy nowej bramie cmentarza od ulicy Dębowej.
ZNANI POMOGLI
We wtorek w alejkach pojawiły się prawdziwe tłumy. Komitet ratowania zabytków wsparły znane osobistości życia publicznego Radomia, którzy od rana kwestowali na cmentarzu.
Najbardziej oblegany był prezydent Andrzej Kosztowniak. - Nie wyobrażam sobie, że mogłoby mnie tu zabraknąć - mówił.
Kwestował także między innymi wiceprezydent Ryszard Fałek, senator Wojciech Skórkiewicz czy Dariusz Wójcik, przewodniczący Rady Miejskiej w Radomiu. Po południu pojawiła się także minister zdrowia Ewa Kopacz.
- Sukces w kweście to znana twarz - mówił Jerzy Przyborowski, przewodniczący Społecznego Komitetu Ratowania Zabytkowego Cmentarza Rzymskokatolickiego w Radomiu.. - Ci znani zbierają zawsze najwięcej. Choć bardzo chciałem też pochwalić młodzież, która bardzo aktywnie kwestuje.
TRWA TRZY DNI
Kwesta rozpoczęła się już w poniedziałek 31 października. Datki do puszek zbierali wtedy członkowie Społecznego Komitetu Ochrony Zabytkowego Cmentarza Rzymskokatolickiego oraz młodzież ze szkół.
- Już wtedy było wiele osób, udało się nam zebrać 7 tysięcy 300 złotych - mówił Jerzy Przyborowski. - Nie spodziewamy się jednak pobicia rekordu sprzed roku, kiedy udało się uzbierać 50 tysięcy złotych. Jeśli zainteresowanie będzie tak duże jak teraz to przedłużymy godziny kwestowania.
W tym roku zbieranie pieniędzy na odnowę zabytkowych nagrobków zaplanowno na trzy dni. Kwestujących będzie można spotkać w alejkach cmentarza także 2 listopada godzinach 10 -15. Całość zebranej kwoty będzie znana najprawdopodobniej w środę po południu.
CZEKAJĄ NA RENOWACJĘ
Członkowie Społecznego Komitetu Ochrony Zabytkowego Cmentarza Rzymskokatolickiego mają nadzieję, że radomianie okażą się hojni. Na renowacje czeka wiele nagrobków. Ze względu na jubileusz nekropolii, który przypada w przyszłym roku, członkowie stowarzyszenia chcą za zebrane pieniądze odrestaurować najstarszy nagrobek przy ulicy Limanowskiego - grób Franciszka Truszkowskiego z 1820 roku.
Dzięki pieniądzom zebranym w ubiegłorocznej kweście udało się odrestaurować nagrobki żeliwne kapitana Ignacego Karpińskiego i doktora Ludwika Przybyłki z 1846 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?