Lech Poznań - Radomiak Radom. Kolejorz pokonał Zielonych 2:0. Zobacz zdjęcia z meczu

Zobacz galerię zdjęć z meczu Lech Poznań - Radomiak Radom

Mecz Lech Poznań - Radomiak Radom 2:0 (1:0).
Bramki: Ishak 40, Szymczak 84
Żółte kartki: Murawski, Andersson, Velde - Machado, Jakubik.
Sędziował: Daniel Stefański
Oto składy na mecz
Lech: Bednarek - Czerwiński (80 Pereira), Blažič, Milić, Andersson (80. Douglas), Murawski, Karlström (61 Marchwiński), Sousa, Hotić (71 Szymczak), Ishak (71 Sobiech), Velde.
Radomiak: Majchrowicz - Raphael Rossi, Jakubik (66 Grzesik), Cichocki, Abramowicz, L. Semedo (66 E. Semedo), Donis, Alves, Wolski (66 Cayarga), Machado (78 Castaneda), Henrique (78 Rocha).

Radomiak zaczął nerwowo, bo już w 45 sekundzie pomocnik Lecha Dino Hotić, po błędzie Raphaela Rossiego dogrywał do Alfonso Sousy, który na szczęście dla Zielonych minął się z piłką. W odpowiedzi w 4 minucie akcję przeprowadził Rafał Wolski. Nowy piłkarz w kadrze radomian podciągnął z piłką do szesnastki. Strzelił celnie, jednak Filip Bednarek nie dał się zaskoczyć.
Tymczasem kibice Lecha odpalili race, dlatego sędzia Daniel Stefański przerwał mecz. Po wznowieniu przyjezdni nie schodzą z połowy Lecha. Radomiak prowadzi grę, a po stracie piłki szybko stosuje pressing.

W 15 minucie świetną akcję zainicjował Damian Jakubik, który prostopadłym podaniem uruchomił Pedro Henrique. Ten odegrał do Luisa Machado, który posłał pas do Wolskiego. Na nieszczęście dla radomian w ostatniej chwili interweniował Bednarek.

Dlaczego Radomiak nie prowadził w 22 minucie, to wie tylko Rafał Wolski. Po błędzie defensywy Lecha Henrique podał do Wolskiego, a ten nieatakowany przez nikogo skiksował. 60 sekund potem to Kolejorz powinien wygrywać. Krisoffer Velde dograł na głowę Hoticia. Ten strzelił, ale tym razem kunsztem wykazał się bramkarz Radomiaka Filip Majchrowicz.

Kolejny raz w bramce Radomiaka popisał się Majchrowicz, bo w 34 minucie Alan Czerwiński dośrodkował na głowę Mikaela Ishaka, a ten szukał szansy strzałem w lewy róg bramki. Golkiper Zielonych wybił zmierzającą do siatki piłkę.

40 minuta. Gol dla Lecha: Długim podaniem popisał się Radosław Murawski, który zagrał na lewą stronę pola karnego Radomiaka. Tam znalazł się Hotić, który wyłożył piłkę Ishakowi. Kapitan gospodarzy miał pustą bramkę i nie zmarnował okazji.

Podsumowując, do przerwy przeważał Lech, który pięciokrotnie strzelał celnie na bramkę Radomiaka. Zieloni odpowiedzieli jednym celnym strzałem. Jednak trzeba powiedzieć, że gdyby Radomiak lepiej wykańczał swoje akcje w ataku pozycyjnym, to z pewnością miałby stuprocentowe okazje.

- Zawiniłem przy tym golu dla Lecha. Nie chowam się za żadną kotarą. Biorę to na klatę. To był mój błąd, po którym Hotić dograł Ishakowi idealnie. Mam nadzieję jeszcze w tym meczu się zrehabilitować - przyznał w przerwie przed kamerami Canal+ Dawid Abramowicz, obrońca Radomiaka.

Po przerwie, a konkretnie w 52 minucie ponownie błysnął Hotić. Świetnie dograł do Velde, a ten nie trafił z bliska do siatki. 120 sekund później szalejący w tym meczu Hotić trafił w słupek strzałem z rzutu wolnego.

W 66 minucie trener Galca zdecydował się na trzy zmiany. na boisku pojawili się Jan Grzesik, Berto Cayarga oraz Edi Semedo. Dla ostatniego z wymienionych był to debiut w meczu mistrzowskim Radomiaka. Chwilę przed tymi roszadami w składzie Wolski dograł do Henrique, jednak napastnik radomian przestrzelił.

Radomiak przejął inicjatywę, ale rezerwowy Frank Castaneda trafił z dystansu w słupek.

84 minuta. Gol dla Lecha: W 84 minucie Lech przeprowadził kontrę, po której z piłką w polu karnym znalazł się Filip Szymczak. Ograł Mateusza Cichockiego i wpakował "gałę" do bramki nad interweniującym Majchrowiczem!

W końcówce przyjezdni walczyli o przynajmniej honorowego gola. Bliski szczęścia był Abramowicz, którego wolej o centymetry minął bramkę Bednarka. Kilka rajdów prawą stroną przeprowadził Edi Semedo, ale za każdym razem dogrywana przez tego zawodnika piłka nie docierała do adresata. Zwyczajnie w świecie defensywa Lecha na to nie pozwoliła. Radomiak przegrał zatem po raz pierwszy w tym sezonie. I niestety nie uświetnił jubileuszu, czyli setnego meczu w historii występów w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Zobacz galerię zdjęć z meczu Lech Poznań - Radomiak Radom