Rozbieganie, ćwiczenia rozluźniające i basen - tak wyglądał poniedziałek piłkarzy Radomiaka 1910 SA Radom. Na poniedziałkowych zajęciach zjawiło się 15 piłkarzy, w tym wracający po kontuzji do treningów Maciej Woźniak.
DWÓCH NA ŚLĄSKU
Trener Arkadiusz Grzyb zajęcia zaplanował bardzo wcześnie, już o godzinie 9. Najpierw było 20 minutowe rozbieganie na głównej płycie boiska. Później cała drużyna przeniosła do hali, gdzie przez kwadrans piłkarze mieli ćwiczenia rozluźniające. Trening zakończyli pływaniem na basenie, nad którym czuwał specjalista odnowy biologicznej Zdzisław Radulski. Na treningu nie byli obecni, obrońca Dawid Sala i bramkarz Mirosław Kuczera. Obaj za zgodą trenera pojechali do Gliwic, skąd pochodzą. We wtorek już będą na zajęciach.
KTOŚ DOJDZIE
Po ciężkim i bardzo trudnym, ale wygranym 3:2 meczu z MKS w Kutnie, w radomskim zespole nie ma żadnych urazów i kontuzji. Najbardziej szkoleniowcy obawiali się, czy trudy pojedynku wytrzyma po kontuzji mięśnia dwugłowego Daniel Barzyński. Popularny "Mały" zagrał bardzo poprawnie i po nadciągnięciu "dwugłowego" nie ma już nawet śladu.
Jest natomiast duża szansa, że na niedzielne spotkanie z Mazurem Karczew na własnym stadionie (początek o godz. 15) dojdzie ktoś z kontuzjowanych piłkarzy. Najbliżej powrotu do gry jest obrońca Maciej Woźniak. Nie wykluczone, że w meczowej "18" może znajdzie się także Piotr Wlazło. Dojście tych dwóch graczy dałoby większe pole manewru ze składem radomskiemu trenerowi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
