MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ludzie na drodze

Roman Furcinski
Protest rozpoczął się punktualnie o godzinie 12. W pierwszej parze szła między innymi Rozalia Zabelska (z lewej), przewodnicząca komitetu społecznego.
Protest rozpoczął się punktualnie o godzinie 12. W pierwszej parze szła między innymi Rozalia Zabelska (z lewej), przewodnicząca komitetu społecznego. R. Furciński
Mieszkańcy wsi Konie pod Grójcem protestują, bo w ich domach nie wymieniono okien na dźwiękoszczelne.

Andrzej Majewski, kierowca ciężarówki, jechał wczoraj w południe tranzytową drogą numer 50 od Grójca do Skierniewic, by odebrać towar i zawieźć go do Łodzi. W Koniach, gmina Pniewy, utknął w korku.

Z kabiny kierowca miał widok na protestujących ludzi, którzy przez godzinę zablokowali drogę.
- Jechałem do Skierniewic po towar, żeby go później zawieźć do Łodzi. Teraz nie wiem, czy zdążę to zrobić jeszcze dziś. Jeśli nie, będę musiał pracować w sobotę - mówił pan Andrzej.

MIELI WYMIENIĆ, NIE WYMIENILI
Mieszkańcy przechodzili przez przejście dla pieszych między godziną 12 a 13. Kierowcy samochodów w tym czasie potulnie stali w korku. Wolny przejazd miał być tylko dla pojazdów uprzywilejowanych: karetek pogotowia, radiowozów policyjnych, straży pożarnej, pogotowia gazowego i energetycznego, karetek przewożących krew.

- Protestujemy, bo domagamy się wymiany okien w naszych domach na dźwiękoszczelne. Już dawno miała to zrobić Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, ale ani jednego okna nie wymieniła - powiedziała Rozalia Zabelska, przewodnicząca społecznego komitetu mieszkańców.

Andrzej Majewski był jednym z kierowców ciężarówki, który musiał stać w korku.
(fot. R. Furciński)

To drugi protest domowników posesji zlokalizowanych wzdłuż tranzytowej "50" na terenie gminy Pniewy. W ubiegły piątek zablokowali drogę na pół godziny.

- Jeśli Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie wywiązała się z deklaracji, to ludzie mają rację. Dla nas to utrudnienie, ale rozumiemy ich - powiedział Edward Sut, jeden z kierowców ciężarówki oczekujących w korku.

NIE ODPUSZCZĄ
- Dotąd będziemy blokować drogę, aż nam wymienią okna. Nie ma mowy, żebyśmy odpuścili tę sprawę - mówili wzburzeni mieszkańcy.
- Ludzie mają rację i w całości popieram ich protest - powiedział Wiesław Nasiłowski, wójt Pniew. - W najbliższych dniach będę chciał się spotkać z osobami podejmującymi decyzje w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Przecież dostali zezwolenie na użytkowanie tej drogi tylko pod pewnymi warunkami, między innymi że wymienią okna w domach, gdzie poziom hałasu przekracza 50 decybeli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie