MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Maciej Kędziorek, ocenił mecz Radomiaka Radom ze Śląskiem Wrocław. To po nim został odsunięty od prowadzenia drużyny

Maciej Kwiatkowski
Maciej Kwiatkowski
Maciej Kędziorek, tuż po ostatnim gwizdku meczu ze Śląskiem we Wrocławiu.
Maciej Kędziorek, tuż po ostatnim gwizdku meczu ze Śląskiem we Wrocławiu. Maciej Kwiatkowski
Radomiak Radom przegrał we Wrocławiu ze Śląskiem. Zieloni stracili kolejne punkty, stracili również szansę odrobienia minut młodzieżowca oraz Damiana Jakubika, który otrzymał czerwoną kartkę. Oto, co po tym pojedynku powiedział Maciej Kędziorek, odsunięty od zespołu opiekun radomian.

Maciej Kędziorek, podsumował przegrany mecz we Wrocławiu

W pojedynku 33. kolejki PKO BP Ekstraklasy Śląsk Wrocław 2:0 pokonał Radomiaka Radom. Oto co po tym pojedynku powiedział Maciej Kędziorek, a więc szkoleniowiec Zielonych.

Maciej Kędziorek, po meczu ze Śląskiem
- Przyjechaliśmy tutaj z jasnym planem zdobycia punktu, bądź trzech. Chcieliśmy trochę zagrać, tak jak Śląsk grał w poprzednich meczach, czyli trochę cofnąć się, zamknąć przestrzeń. W końcu zniwelować te dośrodkowania Śląska, po których nasz rywal był tak groźny. Do pewnego momentu ten plan realizowaliśmy bardzo dobrze moim zdaniem. Szkoda sytuacji, którą mieliśmy, a więc strzału w poprzeczkę Mateusza Cichockiego. Ta sytuacja mogła zmienić oblicze tego meczu. Wiedzieliśmy, że Śląsk jest napompowany, że ma świadomość tego o co gra i też nie chcieliśmy wychodzić na otwartą wymianę. Woleliśmy poczekać, znaleźć odpowiedni moment. Niestety bramka w 30 minucie sprawiła, że trzeba było te plany mocno zmienić i mocno zweryfikować. Potem piękny gol Nahuela Leivy, myślę że jeden z najpiękniejszych w tym sezonie – sprawił, że ten mecz zrobił się dla Śląska o wiele łatwiejszy do kontrolowania. Jeszcze ta czerwona kartka i jak zawsze bronię piłkarzy i jestem z nimi - zresztą teraz też tak jest, to taka czerwona kartka nie może nam się przydarzyć w takim momencie. Mówię, to w sposób delikatny, bo nie chcę tu za bardzo się odpalić i wejść na emocje, więc na tym zakończę. Przegrywamy mecz ważny i szukamy tego jednego punktu, który da nam utrzymanie. Natomiast wciąż chcę podkreślić, że się na pewno nie poddamy. Wiem, że po dwóch porażkach w ciągu tygodnia, to nie brzmi jakoś bardzo mocno przekonująco, ale ten zespół siedzi w szatni bardzo i jest mocno wkurzony. Gwarantuję, że ten zespół zareaguje, i że za tydzień (mecz z Widzewem Łódź - Red.) zamkniemy temat naszego utrzymania w ekstraklasie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie