Mamy dość korków w centrum Radomia! (video)

- Korek na 1905 Roku ciągnie się prawie przez cały dzień. Samochód za samochodem - i tak aż do Młodzianowskiej, a w odwrotnym kierunku do dworca PKS - macha rękoma kierowca volkswagena.

Ruch przy skrzyżowaniu 1905 Roku z aleją Grzecznarowskiego tylko trochę rozładowują światła, które działają tam od kilku dni.

Problem w tym, że kierowcy jadący od dworca w stronę Borek na wysokości skrętu w Grzecznarowskiego już nie zdarzają przejechać na zielonym świetle. Muszą więc zatrzymać się i przepuścić jadących z naprzeciwka, bo oni mają zielone światło. Problemem jest, gdy jadą za sobą autobusy, albo samochody ciężarowe.

Kilka minut po 14 z Zakładów Metalowych przy 1905 roku wyjeżdżał pan Jacek. By włączyć się do ruchu w kierunku dworca zeszło mu kilkanaście minut.
- To koszmar. Współczuję tym, którzy jeżdżą tędy co dziennie - mówi kierowca.
Na korki narzekają kierowcy "L" i instruktorzy jazdy.

-Mam godzinę jazd i pół godziny spędzam w korku jadąc 1905 roku - mówi zdenerwowana kursantka szkoły jazdy.

Na utrudnienia narzekają też przechodnie. - Krawężniki w trakcie układania, kostki, piach i ten huk daje się wszystkim we znaki - mówi pan Andrzej. - Mieszkam w pobliżu remontowanego fragmentu, więc obserwuję wszystko na bieżąco. Rozumiem kierowców, którym trudno przebić się przez miasto, ale warto się przemęczyć, by mieć dobrą drogę.

Drogowcy pracują przy kładzeniu nawierzchni ulicy 1905 roku (fragmencie usytuowany obok banku). Droga ma być oddana do użytku w maju.

Więcej czytaj we wtorek w "Echu Dnia"