- Wszystko przemyśleliśmy i żadnych zmian, a zwłaszcza na stanowisku trenera nie będzie. W Piasecznie rozegraliśmy najlepszy mecz w rundzie - mówi Łukasz Podlewski, prezes Radomiaka. - Martwi mnie jednak co innego w drużynie. Brak dyscypliny i to, że zarówno Krzysiek Wierzba jak i Paweł Tarnowski dostali żółte kartki za "gadanie" na boisku z sędzią. Kary finansowe obydwu zawodników nie ominą - dodaje prezes.
Po trzecim przegranym meczu i drugim w doliczonym czasie gry, w zespole radomskim widać jest przygnębienie.
- Przed poniedziałkowym treningiem odbyłem długą rozmowę w szatni z drużyną. Sami piłkarze mówią, że nie grają źle, ale brakuje szczęścia - mówi trener Jerzy Rot.
Poniedziałkowe zajęcia miały lekki charakter. Rozruch i odnowa biologiczna dla piłkarzy, którzy grali z Piasecznem. Pozostali ćwiczyli strzały na bramkę, stałe fragmenty, rzuty wolne i karne.
W piątej kolejce, Radomiak zagra z Włókniarzem Zelów na własnym boisku. Oprócz ciągle leczącego kontuzję pachwiny Macieja Świdzikowskiego, radomski szkoleniowiec będzie miał wszystkich graczy do dyspozycji. Marcin Sikorski za czerwoną kartkę jaką ujrzał w meczu z Legionovią Legionowo, dostał karę jednego meczu i odbył ją z Piasecznem.
Wszystko wskazuje na to, że po trzech porażkach na "odblokowanie się" Radomiak w środę rozegra mecz kontrolny. Ostateczna decyzja ma zapaść we wtorek.
Więcej czytaj we wtorek w "Echu Dnia".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?