- W pracy mogę nie jeść nawet 9 godzin, a głodna robię się wieczorem - przyznała. - Mniej niż tysiąc kalorii dziennie to za duży reżim i droga donikąd. Zwalniają wtedy procesy trawienne, a organizm robi zapas w postaci tkanki tłuszczowej - tłumaczyła dietetyczka. Bilans codziennych posiłków ujawnił także za duży poziom sodu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?