- Od 27 lat mamy swobodę wypowiedzi, możliwość zakładania firm, publikowania, robienia i wyrażana tego, co się chce. Mamy też możliwość wyjeżdżania za granicę, czego kiedyś nie było, a dziś trudno sobie wyobrazić. Nawet nasze spory możemy rozstrzygać w dyskusji, a nie karabinem – mówili radomianie, którzy w sobotę, równo w południe, przyszli na deptak, by uczcić święto wolności.
Na miejsce stawiła się grupa około 120 demonstrantów pod transparentem Komitetu Obrony Demokracji. Niektórzy przynieśli flagi narodowe, baloniki, flagi Unii Europejskiej. Jednym z organizatorów demonstracji był Borysław Szlanta, radomski adwokat, pomysłodawca obchodów.
- Swoja obecnością chcemy zaznaczyć, że 27 lat temu stało się coś bardzo ważnego – wywalczyliśmy demokrację. Jednocześnie demokracja nie jest dana raz na zawsze, trzeba o nią walczyć każdego dnia i dziś obawiam się, że może się z nią stać coś złego – powiedział Borysław Szanta.
Radomianie przeszli ulicami Żeromskiego i Rwańską do Rynku i tam pochód zakończył się.
Przypomnijmy, że wybory 4 VI 1989 roku przyniosły zwycięstwo “Solidarności” i Komitetom Obywatelskim skupionym wokół Lecha Wałęsy. Sprawująca do tej pory władzę Polska Zjednoczona Partia Robotnicza oddała władzę przy tak zdecydowanym oporze społeczeństwa. Wyłoniony potem Sejm, nazywany „kontraktowym”, wyłonił premiera - Tadeusza Mazowieckiego. Był to pierwszy niekomunistyczny premier w całej Europie Wschodniej. Już w grudniu 1989 roku Sejm zmienił konstytucję i nazwę państwa. Polska Rzeczpospolita Ludowa przeszła do historii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?