Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marta Ratuszyńska donosi do prokuratury w sprawie śmierci mamy. Ma opinię rzecznika praw pacjenta o błędach szpitala

Izabela Kozakiewicz
Izabela Kozakiewicz
Marta Ratuszyńska poinformowała, że złożyła w prokuraturze zawiadomienie w sprawie śmierci swojej mamy. Towarzyszył jej pełnomocnik Piotr Kwiatkowski.
Marta Ratuszyńska poinformowała, że złożyła w prokuraturze zawiadomienie w sprawie śmierci swojej mamy. Towarzyszył jej pełnomocnik Piotr Kwiatkowski. Marta Ratuszyńska/Facebook
- Po trzech latach ciężkiej walki mam opinię rzecznika praw pacjenta, która potwierdza zarzuty, jakie stawiałam Mazowieckiemu Szpitalowi Specjalistycznemu na Józefowie w Radomiu w sprawie śmierci mojej mamy. Jeśli są sprawcy, to oczekuję ich osądzenia - mówi Marta Ratuszyńska i składa zawiadomienie do prokuratury. Jej adwokat zapowiada, że dokument będzie też dowodem w sprawie cywilnej wytoczonej Ratuszyńskiej przez lecznicę o naruszenie dobrego imienia.

Marta Ratuszyńska donosi do prokuratury w sprawie śmierci mamy

Po raz pierwszy o śmierci mamy Marty Ratuszyńskiej, działaczki społecznej z Radomia pisaliśmy w lutym 2021 roku. Teresa Ratuszyńska zmarła na COVID-19. Jak mówiła wtedy Marta Ratuszyńska, jej mama trafiła do Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego na Józefowie w Radomiu na rutynowy zabieg, który ostatecznie się nie odbył. Już wtedy Ratuszyńska mówiła, że kobieta podczas pobytu w szpitalu została zarażona koronawirusem i chora na COVID-19, w bardzo złym stanie, wypisana do domu.

Przeczytaj więcej o sprawie śmierci mamy Marty Ratuszyńskiej

Do sprawy Marta Ratuszyńska wróciła we wtorek, 9 stycznia. Jak wyjaśniła, ma już bardzo ważne dla niej "stwierdzenie naruszenia praw pacjenta" wydane przez rzecznika praw pacjenta. Rzecznik zajmował się tym co wydarzyło się w Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym z urzędu. Podczas konferencji prasowej Marta Ratuszyńska cytowała fragmenty opinii.

Pacjentka została zarażona Covid-19 w szpitalu podczas hospitalizacji w dniach 17 – 29 grudnia 2020 roku. Poważne zastrzeżenia dotyczą kwestii wypisania ciężko chorej pacjentki z potwierdzonym COVID-19 do domu

- cytowała dokument wystawiony przez rzecznika praw pacjenta Marta Ratuszyńska.

Jak informowała, w oświadczeniu czytamy, że COVID-19 u jej mamy stwierdzono dzień przed wypisaniem ze szpitala i odesłano do domu nie mając świadomości, jak choroba będzie przebiegała dalej.

- Ponadto u kobiety nie wykonano badań w związku ze stwierdzeniem COVID-19, to jest RTG klatki piersiowej czy konsultacji pulmonologicznej. Rzecznik praw pacjenta uznaje, że świadczenia zdrowotne udzielone Teresie Ratuszyńskiej nie były nacechowane należytą starannością - czytała Marta Ratuszyńska.

Jak mówiła, dokument rzecznika potwierdza zarzuty, jakie od trzech lata kierowała w stronę Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego. Przekonywała, że w tym czasie prowadziła walkę o prawdę, którą jej utrudniano.

- Znalazło się kilka odważnych osób, które pomogły mi dojść do tej prawdy. To też lekarze, wojewódzcy konsultanci i rzecznik praw pacjenta, który na podstawie ich opinii wystawił dokument. Ja mogę dzisiaj powiedzieć, że wygrałam, ale to jeszcze nie jest koniec. Jeżeli zostanie stwierdzone, że są sprawcy to oczekuję, że będą ścigani - mówiła Marta Ratuszyńska.

Marta Ratuszyńska pisze do prokuratury w sprawie śmierci mamy

Marta Ratuszyńska już złożyła w prokuraturze w Radomiu zawiadomienie w sprawie śmierci swojej mamy.

- Samo stwierdzenie, że były nieprawidłowości i uchybienia to jedna rzecz, odmienną jest to, czy nie noszą one znamion czynu zabronionego. Dlatego byliśmy dzisiaj w prokuraturze, gdzie pani Marta złożyła zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa - poinformował Piotr Kwiatkowski, pełnomocnik Marty Ratuszyńskiej.

Marta Ratuszyńska wystąpiła też do Prokuratury Regionalnej w Lublinie. Chce, żeby śledczy znowu zajęli się sprawą śmierci jej mamy. To w Lublinie było prowadzone postępowanie po pierwszym zawiadomieniu złożonym w 2021 roku.

- To postępowanie zostało zawieszone. Teraz pojawiły się nowe okoliczności, czekamy na decyzję z Lublina. Nie wiem, czy postępowanie zostanie wznowione, czy wszczęte będzie nowe - mówi Marta Ratuszyńska.

Sprawa także w sądzie cywilnym

Dokument przygotowany przez rzecznika praw pacjenta będzie też dowodem w sprawie cywilnej, którą Ratuszyńskiej wytoczył szpital na Józefowie. Zarzucono jej, że swoimi wypowiedziami narusza dobre imię placówki.

- Zarząd szpitala zarzucił mojej klientce, że mówi nieprawdę, kiedy w 2021 roku wskazywała, że w szpitalu zarażono jej mamę COVID-19, że były nieprawidłowości. Stanowisko rzecznika praw pacjenta jest tymczasem zgodne z tym co mówiła. Mam nadzieję, że postępowanie szybko się zakończy, oczywiście z korzyścią dla mojej klientki - dodawał mecenas Kwiatkowski.

Marta Ratuszyńska i jej ojciec zamierzają także wystąpić z powództwem cywilnym o zadośćuczynienie finansowe od Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego.

- Chcieliśmy polubownego rozwiązania sprawy, mój pełnomocnik wystąpił do szpitala, ale nie doczekaliśmy się odpowiedzi. czekaliśmy z pozwem, bo nie on jest najważniejszy, ale w tym roku już go złożymy - zapowiada Marta Ratuszyńska.

Mazowiecki Szpital Specjalistyczny na razie nie wypowiada się o sprawie. Po konferencji prasowej Marty Ratuszyńskiej poprosiliśmy o komentarz. Dowiedzieliśmy się, że jest przygotowywane oświadczenie.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie