Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

- Mąż jest w ciężkim stanie, leży na "erce". Mamy go zabrać do domu, żeby umarł? (video)

Agnieszka WITCZAK
- Mąż jest w ciężkim stanie, leży na kardiologii na "erce”. Chcą go wypisać ze względu na strajk. Mamy go zabrać do domu, żeby umarł? – płacze Janina Tyczyńska.
- Mąż jest w ciężkim stanie, leży na kardiologii na "erce”. Chcą go wypisać ze względu na strajk. Mamy go zabrać do domu, żeby umarł? – płacze Janina Tyczyńska. Łukasz Wójcie
Żona i córka 82- letniego pacjenta kardiologii miejskiego szpitala proszą o pomoc. Twierdzą, że zostały poinformowane przez lekarzy o planowanym na sobotę wypisie schorowanego męża i ojca.

Masowy wypis chorych trwa w lecznicy od kilku dni a związany jest z brakiem obsady personelu na poszczególnych oddziałach w związku z trwającym trzecią dobę strajkiem pielęgniarek.

Kolejny dzień strajku pielęgniarek i położnych w miejskim szpitalu, to kolejny dzień wielkiej niewiadomej. Mimo mniejszej obsady białego personelu oddziały pracują a szpital pełni ostry dyżur. Wyjątkiem jest oddział chirurgiczny, gdzie wstrzymano przyjęcia pacjentów w stanach nagłych.
O tym, że oddziały nie domagają świadczą pisma jakie ordynatorzy niektórych z nich ślą do komitetu protestacyjnego Pielęgniarek i Położnych.

Z apelem do sióstr zwrócili się ordynatorzy Szpitalnego Oddziału Ratunkowego i Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii. W tym ostatnim czytamy: "Proszę o wyłączenie ze strajku pielęgniarek i przywrócenie pełnej obsady pielęgniarskiej na tym oddziale...", "Przypominam, że chorzy wymagający leczenia w Oddziale Intensywnej Terapii, oraz wymagający operacji ostrych znajdują się z stanie zagrożenia życia...."

Co na to pielęgniarki?

- Na to pytanie musi odpowiedzieć dyrekcja szpitala, bo to ona jest odpowiedzialna za zabezpieczenie lecznicy, by nie doszło do zagrożenia zdrowia i życia - mówi Anna Trzeszcza, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w szpitalu miejskim.

O tym, że na oddziałach nie dzieje się nic niepokojącego informuje dyrektor Andrzej Pawluczyk.
Pielęgniarki twierdzą, że zezwolenie dyrekcji na sprawowanie ostrego dyżuru przez szpital, w przypadku zbyt małej obsady pielęgniarskiej to narażenie pacjentów na zagrożenie zdrowia i życia i o sprawie informują prokuraturę.

Zapowiada się, że weekend w szpitalu będzie niespokojny. Pacjenci nie kryją zdenerwowania.
- Niech wreszcie rozwiąże się sprawa szpitala - bo to skandaliczna sytuacja mówi pan Jan, którego spotkaliśmy na jednym z oddziałów.

Od soboty pielęgniarki zapowiadają zaostrzenie strajku.
- Zmniejszymy obsadę na Kardiologii i Szpitalnym Oddziale Ratunkowym - mówi Anna Trzaszczka i dodaje, że są gotowe na rozmowy z dyrekcją a nawet ustępstwa w kwestii żądanej podwyżki.

Trzeci dzień strajku pielęgniarek
przez echodniaeu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie