Kolej się zgodziła, ale nie za darmo. Co dostała od miasta jednak nie wiadomo, bo prezydent Andrzej Kosztowniak nie chciał o tym mówić.
Nowy odcinek drogi, na którego budowę na swoich terenach zgodziła się kolej, ma być fragmentem osławionej już trasy N - S, północ - południe. Eneska ma się zaczynać przy rondzie kozienickiem, dalej biec ulicami Żółkiewskiego, Szklaną, Zbrowskiego, Słowackiego, Prażmowskiego, 1905 Roku, Młodzianowską i wzdłuż torów do ulicy Wjazdowej.
DWA NOWE WIADUKTY I... TRAMWAJ?
W większości trasa N - S będzie prowadzona istniejącymi już ulicami. Z nowych odcinków trzeba będzie wybudować między innymi połączenie między ulicami Słowackiego i Szklaną.
Będzie też wiadukt nad skrzyżowaniem ulic 1905 Roku i Młodzianowskiej oraz właśnie nowy odcinek wzdłuż torów do ulicy Wjazdowej.
Tworzenie trasy zakłada też rozwiązanie problemu przejazdu przy ulicy Wjazdowej. Tam też ma być wybudowany wiadukt.
W tej części miasta trasa N - S ma się łączyć z projektowaną obwodnicą Radomia. Plany są imponujące, ale na ich realizację trzeba będzie poczekać parę ładnych lat. Na razie miasto koncentruje się na projektach. W tym roku przebudowywana ma być ulica 1905 Roku. Kolejne odcinki będą zależały od tego, kiedy i jakie pieniądze będzie miało do dyspozycji miasto.
Przy okazji omawiania trasy N - S pojawiła się informacja o tramwajach w Radomiu. Tym razem magistrat planuje wykorzystanie właśnie linii kolejowej.
- Zanim podamy jakieś konkrety musimy dokładnie opracować szczegóły - zastrzega Bronisław Elżanowski, dyrektor Miejskiej Pracowni Urbanistycznej.
Tramwaje to też podobno tylko hasło, a chodzi bardziej o rodzaj miejskiej kolejki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
