Michał Peryt z Radomia choruje na mukowiscydozę. Pomagają mu także sportowcy. Będzie turniej charytatywny

Michał ma 12 procent pojemności płuc. Pomimo możliwości sfinansowania leku ratującego jego życie szpital odmawia mu leczenia.

Leki, które musi przyjąć to Kaftrio i Kalydeco firmy Vertex Pharmaceuticals, pierwsze na świecie leki przyczynowe, niestety nierefundowane w Polsce. Jest jednak możliwość sfinansowania leczenia w ramach procedury RDTL, niestety w praktyce pomimo, iż złożony wniosek został zatwierdzony pozytywnie przez Krajowego Konsultanta do spraw leczenia chorób płuc i pomimo zapewnień Narodowego Funduszu Zdrowia i Ministerstwa Zdrowia, że są na ten cel przeznaczone wolne środki. Fundusz czeka na receptę od ośrodka leczniczego a Instytut Gruźlicy i Chorób płuc w Rabce Zdroju odmawia leczenia. Koszt miesięcznej terapii wynosi 80 tysięcy złotych. Jak działa wdrożona i dostępna dla chorych procedura, która pozwala umierać w męczarniach pomimo dostępu do leku?

- Kto w Polsce faktycznie odpowiada za to, że mój mąż nie może otrzymać leku, który mu się należy i kto skazuje Go na powolną śmierć chociaż są dostępne leki, ratujące życie? O leki staramy się od lutego, a czas ucieka. Stan Michała z dnia na dzień pogarsza się. Prowadzimy zbiórkę na stronie internetowej www.siepomaga.pl/michal-peryt, ale kwota potrzebna na roczne leczenie to 1,2 miliona złotych jest nie realna do zdobycia - pisze Aldona Peryt, żona Michała. We wtorek o godzinie 19 na koncie zbiórki było ponad 387 tysięcy złotych. Kończy się ona w niedzielę 1 sierpnia bieżącego roku. Czasu jest bardzo mało...

- Michał choruje na mukowiscydozę - podwójna mutacja delta F508. cukrzycę leczoną insuliną, przewlekłą obturacyjną chorobę płuc, przewlekłą niewydolność oddechową Jeszcze niedawno wydolność jego płuc była na poziomie 20 procent. W tej chwili spadła do dwunastu. Odkąd skończył pięć lat jest stałym bywalcem szpitali. Dziś ma 45. Czasami są to czterotygodniowe pobyty po 4-5 razy w jednym roku. Antybiotykoterapia dożylna, która mąż tam przechodzi, zmniejsza ilość namnażających się bakterii, ale wachlarz stosowanych leków to 5-6 antybiotyków, na które jego organizm już się uodpornił i leczenie nie przynosi efektów, a choroba postępuje bezwzględnie. Mój mąż walczy o życie, leki których potrzebuje są w Polsce nierefundowane, a ich miesięczny koszt kuracji to prawie 90 tysięcy złotych - wspomina Aldona Peryt.

Już w najbliższą sobotę 10 lipca na terenie Akademii Sportowej Radomiaka przy ulicy Słowackiego 234 odbędzie się turniej charytatywny na rzecz Michała. Potrwa on w godzinach 10-16. Na boisku spotkają się i dostarczą emocji piłkarze dwunastu drużyn: Izol-Team, AS Radomiak Trenerzy, Drużyna Michała, Widzialna Ręka & Trablice, Radomski Zryw, Fundacja Powstań Bracie, Galvo 24, KFC, Agreko Polska, RSS Centrum Trenerzy, Śródmieście, TiW Team.

Patronat nad charytatywnym turniejem dla Michała Peryta objął Mateusz Tyczyński, wiceprezydent Radomia. Nie zabraknie także innych atrakcji. Będą to między innymi: dmuchańce, bańki mydlane, baloniki, zabawy, zajęcia ruchowe, plastyczne i animacje, malowanie twarzy. Odbędą się pokazy taneczne, strongman, żąglerki i sztuki walki, auta zabytkowe i terenowe 4x4. Będzie można obejrzeć i nabyć ciekawe rękodzieła i robić zdjęcia np. w stroju spawacza. W czasie turnieju będą prowadzone również licytacje charytatywne na rzecz chorego Michała Peryta. Będzie można wylicytować min. koszulki z autografami, treningi personalne, jazdę na motocyklu, usługi fryzjerskie, czy fizjoterapii.

- Zapraszamy wszystkich mieszkańców Radomia i zachęcamy do udziału - podkreślają organizatorzy z Drużyny Michała. Akcję wsparli również piłkarze Radomiaka, którzy szykują się do nowego sezonu w ekstraklasie.