Kosztowna lekoterapia
Kosztowna lekoterapia
Niemal 7 milionów Polaków to osoby powyżej 60 roku życia. Wielu z nich stoi przed koniecznością stałego przyjmowania leków. Seniorzy na lekoterapię przeznaczają średnio 148 złotych w miesiącu. Ta kwota to efekt nie tylko wysokich cen leków nierefundowanych, ale i braku wiedzy na temat tańszych zamienników.
Oszczędzamy na zdrowiu?
O tym, że coraz więcej osób zaczyna oszczędzać na zdrowiu, świadczą badania Health Barometr, przeprowadzone przez Europe Assistance i Cercle Sante. Pokazują, że od początku 2012 roku z powodu kłopotów finansowych ponad 40 procent Polaków zrezygnowało z usług medycznych i jest to najwyższy wynik wśród pozostałych badanych krajów w Europie. Kolejne dane są jeszcze bardziej niepokojące. Otóż 17 procent Polaków przyznało, że nie wykupuje leków, 15 procent zrezygnowało z usług dentystycznych, a ponad 10 procent zrezygnowało również z poważniejszego leczenia oraz z wykupienia okularów.
Co zrobić gdy nie stać nas wykup leków?
Małgorzata Gębska, kierownik Działu Pracy Socjalnej MOPS w Radomiu: - W takich sytuacjach należy zgłosić się po pomoc do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. By otrzymać zasiłek na zakup leków trzeba spełniać wymagane kryteria. Jednym z nich jest dochód. Na członka rodziny nie może on przekraczać 456 złotych netto, zaś w przypadku osoby samotnej 542. Zasiłek może być wydawany jednorazowo, a także wielokrotnie. Często nawet jeśli dochód na osobę w rodzinie jest wyższy niż ten określony przepisami i tak ludziom brakuje na leczenie. Wtedy osoba może otrzymać zasiłek celowy socjalny na przykład na częściowe pokrycie kosztów terapii.
- Lekarstwa są zbyt kosztowne. Trudno zadbać o zdrowie nawet jeśli się chce. Na miesiąc wydaję w aptece 150 złotych i jest to odczuwalne w moim domowym budżecie - mówi pani Jadwiga.
Takich osób jak pani Jadwiga jest coraz więcej.
- Zdarza się, że najpierw ktoś pyta ile kosztuje dany lek potem rozważa czy może go kupić i na końcu kupuje, albo rezygnuje. Zwłaszcza osoby starsze przychodzą z receptą dopiero po tym jak otrzymają emeryturę, albo rentę - podkreśliła Danuta Napora, z apteki przy ulicy Gajowej w Radomiu.
Światowa Organizacja Zdrowia ocenia, że aż 50 procent chorych przewlekle lekceważy zalecenia lekarskie i rezygnuje z terapii. Składa się na to wiele czynników, ale dominującym jest brak pieniędzy.
- Zdarzają się na prawdę sytuacje dramatyczne. Coraz więcej chorych próbuje się ratować w ten sposób, że dzieli tabletki na pół. - Sami oszukują się przed sobą, że jednak się leczą - tłumaczy farmaceutka.
To niebezpieczne. Bo są choroby, które wymagają systematycznego przyjmowania leków.
- Pacjent leczący się na nadciśnienie nie może leku brać od czasu do czasu - mówi Teodora Słoń, lekarz internista z Radomia.
Lekarka wielokrotnie spotkała się z sytuacją, że pacjentowi wstyd jest się przyznać, że nie wykupił leków.
-Jeśli mierzę ciśnienie i jest ono wysokie, a pacjent twierdzi, że bierze lek na jego obniżenie regularnie, to wiem, że albo nie mówi mi prawdy, albo nie wykupił leku, albo też nie przyjmuje go zgodnie z zaleceniem. Może też być tak, że specyfik nie jest skuteczny i trzeba go zmienić - zaznacza lekarka. - Nie można jednak leku codziennego zażycia przyjmować w kratkę.
W wielu przypadkach istnieje możliwość przepisania tańszych zamienników. Najlepiej jednak jeśli nastąpi to na samym początku leczenia.
- W przypadku rozpoczętego już leczenia skomplikowanych schorzeń zamiana jednego leku na jego odpowiednik nie zawsze jest możliwa, bo nie powinna następować nagle, w środku terapii - podkreśla lekarka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?