Bezpośrednią przyczyną mordu w Karolinie i Kazanowie była śmierć w Ranachowie Starym, jednego z volksdeutschów Józefa Jägera.
Straceni w lesie
O świcie 18 marca 1942 roku oddziały gestapo i żandarmerii przy pomocy miejscowych volksdeutschów przeprowadziły pacyfikacje terenów między Zwoleniem, Ciepielowem a Kazanowem. Aresztowanych doprowadzano do dwóch punktów zbornych - w Karolinie i lasku pod Kazanowem.
W Karolinie oprawcy najpierw zebrali w szkole około dwustu ludzi, a potem kazali im w pobliskim lesie wykopać dół, miejsce straceń. Tego dnia w Karolinie zginęło około 80 osób.
Wydarzenia pod Kazanowem miały podobny przebieg. Tam w egzekucjach w pobliskim lesie Niemcy rozstrzelali 16 Polaków i 16 Żydów.
W niedzielę, 15 marca, w obu miejscowościach uczczono pamięć pomordowanych.
Msza i kwiaty
Uroczystości związane z Karolinem rozpoczęły się mszą w kościele Zesłania Ducha Świętego w Zwoleniu. Program patriotyczny przedstawili uczniowie gimnazjum w Sydole. W Karolinie złożono kwiaty, zapalono znicze.
Prelekcje historyków
Kwiaty składano także pod pomnikiem w Kazanowie. Potem w gimnazjum uczniowie szkoły i jej absolwenci przedstawili program artystyczny. Wystąpili także historycy z Instytutu Pamięci Narodowej: Sebastian Piątkowski i Marcin Sołtysiak, a Przemysław Bednarczyk zaprezentował film "Rozstrzelany dzień niepodległości".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?