Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Woli Korzeniowej w gminie Szydłowiec jadą na granicę po uchodźców z Ukrainy. Mają miejsca dla 25 rodzin. Zebrali trzy tony darów!

Wojciech Szczepański
Wojciech Szczepański
OSP Wola Korzeniowa
Mieszkańcy Woli Korzeniowej koło Szydłowca sami podjęli spontaniczną akcję pomocy dla uchodźców z Ukrainy. Organizują mieszkania, pierwszą pomoc i transport. Akcję koordynują strażacy. W sobotę zbierali dary, a w niedzielę nad ranem jadą na granicę po uchodźców. Ofiarność mieszkańców przeszła najśmielsze oczekiwania organizatorów.

W sobotę 26 lutego, po godzinie 20 rozmawialiśmy Michałem Kwiatkiem, naczelnikiem OSP Wola Korzeniowa, który podsumował sobotnią zbiórkę darów, ustalanie miejsc pobytu dla uchodźców i transportu.

Zbiórka zakończyła się wielkim sukcesem. Przez cały dzień ludzie zwozili nam dary dla uchodźców. Zebraliśmy około trzy tony żywności, ubrań i środków czystości

- mówi naczelnik.

Przez cały dzień w Woli Korzeniowej zbierano też zgłoszenia od osób, które zaoferowały mieszkania dla uchodźców.

Mamy potwierdzone zgłoszenia 20 domów, w których będzie można umieścić 25 rodzin. A w niedzielę ksiądz jeszcze ogłosi apel z ambony. Na pewno lokali dla tych rodzin będzie jeszcze więcej

- informuje pan Michał.

Jak dodaje, udało się już zorganizować łóżka, które będą ustawione w bazie tymczasowej, w remizie strażackiej. W sumie jest już 20 miejsc. - Mieliśmy to urządzać w przyszłym tygodniu, ale udało się w jedną sobotę. Co więcej, w niedzielę będziemy mieli urządzone jeszcze kolejne dziesięć miejsc, czyli razem trzydzieści - cieszy się naczelnik OSP Wola KOrzeniowa.

Także transport, który jeszcze w południe oceniano na busa i dwa samochody osobowe, rozrósł się bardzo przez sobotę.

W naszym „konwoju” weźmie udział autobus, 4 busy osobowe, 3 busy dostawcze oraz 4 samochody osobowe. Mamy 98 miejsc w pojazdach dla osób. Wyjeżdżamy o godzinie 4 rano w niedzielę 27 lutego

- podsumowuje pan Michał.

Przypomnijmy, że w sobotę 26 lutego na Facebooku Ochotniczej Straży Pożarnej z Woli Korzeniowej pojawił się post o organizowanej pomocy.

Jedna z rodzin z naszego sołectwa zamierza jechać na granicę, busem żeby odebrać uchodźców, dla których jest już przygotowane miejsce. Żeby bus nie jechał pusty w kierunku granicy, organizujemy przez całą sobotę zbiórkę wszystkiego, co może się przydać ludziom, którzy pozostawili wszystko za sobą. Potrzebne są koce, ciuchy, materiały higieniczne dla kobiet i dzieci, jedzenie gotowe do spożycia, butelkowana woda etc. Wyjazd w sobotę wieczorem. Rzeczy można przywozić do OSP KSRG Wola Korzeniowa lub umówić odbiór z Naczelnikiem OSP pod numerem telefonu 730 880 200

- napisali strażacy.

Zobacz post OSP Wola Korzeniowa

W sobotę o godzinie 11 skontaktowaliśmy się z Michałem Kwiatkiem naczelnikiem OSP Wola Korzeniowa, żeby dowiedzieć się więcej o akcji.

To całkowicie oddolna inicjatywa mieszkańców. Już teraz bardzo się rozkręciła i cały czas dzieje się coś nowego. Nie mamy na Ukrainie żadnych rodzin, czy znajomych, jedziemy w ciemno, z odruchu serca i solidarności. Mieliśmy jeden lokal dla uchodźców i myśleliśmy o jednaj rodzinie, na przykład kobiety z dziećmi. Teraz mamy zgłoszenia z kilku miejsc, od Woli Korzeniowej po Szydłowiec i Wąchock o gotowości przyjęcia uchodźców i zapewnieniu lokali mieszkalnych. Teraz już wiem o 5 - 6 mieszkaniach, a cały czas zgłaszają się kolejni chętni, którzy mogą przyjąć uchodźców

- opowiada Michał Kwiatek.

Także sprawa transportu zmieniała się bardzo szybko.

Mieliśmy jechać jednym busem i zawieźć tam jakieś najpotrzebniejsze rzeczy, ale już wiem że pojedziemy co najmniej busem, vanem i samochodem osobowym. Przygotujemy pojazdy dla tylu osób, ile będziemy mieli zgłoszonych miejsc mieszkalnych. Także w naszej remizie szykujemy miejsca noclegowe, żeby chociaż na początek umieścić przywiezione osoby, taki punkt przerzutowy

- dodaje Michał Kwiatek.

Przez całą sobotę w Woli Korzeniowej trwała akcja zbiórki darów dla uchodźców.

Zbieramy to co najpotrzebniejsze żywność, wodę mineralną, środki higieniczne dla kobiet i dzieci, bo pewnie stamtąd będziemy mieli właśnie takich pasażerów, koce, odzież... Zbiórka będzie trwała do godziny 20, a potem chcemy się troche przespać i około godziny 4 nad ranem w niedzielę ruszamy na granicę

- mówi pan Michał.

Jak dodaje w akcję angażuje się coraz więcej osób. Rano było ich dwóch, a teraz na pełnych obrotach działa już pięciu, nie licząc tych którzy przynoszą dary i dzwonią z ofertami mieszkań oraz transportu. Pomagają strażacy ochotnicy i sąsiedzi, mieszkańcy wsi.

W sprawie akcji można się kontaktować z Michałem Kwiatkiem naczelnikiem OSP Wola Korzeniowa telefon 730 880 200.

Uwaga! Rusza sztab pomocowy przy redakcji "Echa Dnia"

Można pomóc ukraińskim rodzinom, które trafiły na teren regionu radomskiego. Czytaj więcej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie