Mieszkaniec Jedlini-Letnisko odbierał ścieki od sąsiadów i wylewał na własne pole

Okazało się, że mężczyzna wylewał ścieki na pole nie pierwszy raz.
(fot. WIOŚ)

Wspólna akcję przeprowadzili w styczniu pracownicy Wydziału Przestępstw Gospodarczych Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu wraz z inspektorami Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Warszawie Delegatura w Radomiu.

Zatrzymanym okazał się mieszkaniec gminy Jedlnia Letnisko, który beczką asenizacyjną odbierał nieczystości płynne od mieszkańców gminy, a następnie wylewał je na własne grunty rolne zlokalizowane w Siczkach. - W miejscu, w którym zatrzymano sprawcę, stwierdzono dwa rozlewiska ścieków o łącznej powierzchni około 70 metrów kwadratowych, co potwierdziło wcześniejsze ustalenia, że ścieki w tym miejscu wylewane były wielokrotnie - czytamy w komunikacie Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.

Badania wykonane przez laboratorium WIOŚ wykazały, że w ściekach wylanych z beczki asenizacyjnej do ziemi, są wielokrotnie przekroczone dopuszczalne wartości wskaźników zanieczyszczeń.

Inspekcja Ochrony Środowiska skierowała wniosek do sądu rejonowego o ukaranie mężczyzny.

Mazowiecki Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska przypomina, że odbiór nieczystości ciekłych może być prowadzony wyłącznie przez przedsiębiorców posiadających odpowiednie zezwolenie wydane przez wójta, burmistrza lub prezydenta. Kłopoty mogą mieć także osoby, od których mężczyzna odbierał ścieki.

- Każdy właściciel nieruchomości, który pozbywa się nieczystości ciekłych musi udokumentować w formie umowy korzystania z usług wykonywanych przez gminną jednostkę organizacyjną lub przedsiębiorcę posiadającego odpowiednie zezwolenie - przypominają pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.