Miss Ziemi Radomskiej 2017. Emilia Drabik - kandydatka na miss z numerem 1

Emilia ma 19 lat, pochodzi z Goszczewic w gminie Przytyk a obecnie mieszka w Radomiu. Jest tegoroczną maturzystką w V Liceum Ogólnokształcącym imienia Romualda Traugutta. Uczy się na profilu biologiczno- chemiczno- matematycznym.

- Przede mną matura. Zdaję podstawy języka polskiego, matematyki i języka obcego oraz rozszerzoną chemię i biologię. W przyszłości chciałabym studiować kosmetologię albo farmację – mówi Emilia.

Dziewczyna próbowała swych sił jako kelnerka. Podczas wakacji pracowała w restauracji Fondo w Galerii Słonecznej w Radomiu.
- Przez pewien czas myślałam, że swoje życie zawodowe będę wiązać z opieką nad dziećmi. Po pewnym czasie jednak nastawiłam się na zupełnie inny kierunek. Interesują mnie wszelkie nowinki kosmetyczne, dbanie o urodę, tworzenie kosmetyków. Dlatego dobrze będę czuć się w zawodzie takim jak kosmetologia czy też farmacja – tłumaczy Emilia.

Większość czasu nasza finalistka przeznacza na naukę, od wyniku egzaminu maturalnego będzie zależała bowiem jej przyszłość.
- Nie mam problemu z nauką. Moje świadectwo zawsze było opatrzone czerwonym paskiem – opowiada 19- latka.
Emilia chętnie chodzi na basen, podróżuje i ogląda romantyczne komedie. Nie wyobraża sobie życia bez muzyki. W gimnazjum zapisała się do Młodzieżowego Zespołu Pieśni i Tańca „Plejada”.

– To były ludowe klimaty. Miło wspominam nasze występy, wizyty na przeróżnych przeglądach i koncertowanie. Każdy członek zespołu miał swój piękny, ludowy strój – opowiada finalistka z numerem 1.

Emilia potrafi śpiewać, ale też gra na gitarze.

Teraz pasję do muzyki dzieli ze swoim chłopakiem Pawłem, który gra na instrumentach klawiszowych w zespole „Szał”.
- Poznaliśmy się trzy lata temu i tworzymy parę do dziś. Paweł gra w zespole, którzy tworzy taneczno-rozrywkową muzykę. Zespół występuje na okolicznościowych imprezach. Miałam okazję wystąpić w teledysku „Ona Niedostępna”, który zagrał „Szał”. Mowa w nim o dziewczynie, która lubi imprezować i jest trudna do zdobycia, niedostępna – opowiada Emilia Drabik.
Finalistka z numerem 1 lubi modę i urodę. W ubiorze preferuje sportową elegancję. Dobrze czuje się w dżinsach i trampkach, ale też nie stroni od modnych szpilek czy małej czarnej.

Wskazówek jak dbać o cerę 19 – latce udziela starsza o 6 lat siostra Edyta, która zawodowo zajmuje się kosmetologią.
- To ciekawy zawód. Być może i ja pójdę w jej ślady – mówi Emilia.

To właśnie Edyta, ale też Wiola – najstarsza z sióstr, namówiły Emilię do udziału w castingu do konkursu Miss Ziemi Radomskiej 2017.

- Miałam ochotę, ale bardzo się bałam. Jestem z natury nieco nieśmiała, dlatego publiczna prezentacja, zwłaszcza w kostiumie kąpielowym była dla mnie sporym wyzwaniem. Na szczęście dobrze zaprezentowałam się przed jurorami i trafiłam do grupy finałowej regionalnego konkursu piękności. Podczas przesłuchań kibicował mi mój chłopak – opowiada Emilia.
Dziewczyna nie kryje radości z udziału w finale. Podziela ją także jej druga połówka – chłopak Paweł, siostry i rodzice – cieszy się Emilia.

Dumni z córki są rodzice Emilii mama Iwona i tata Jacenty. Zamierzają kibicować córce podczas wielkiego finału konkursu Miss Ziemi Radomskiej 2017.

- Na pewno będę starała się jak najlepiej zaprezentować przed publicznością i jurorami. Podczas prób będziemy ćwiczyć układy choreograficzne, przejdziemy metamorfozy pod okiem kosmetyczek i fryzjerek a także weźmiemy udział w profesjonalnej sesji zdjęciowej – opowiada finalistka.

Podczas finału Emilia zaprezentuje się z numerem 1. Czy to ona zdobędzie koronę okaże się już 26 maja w Sali Koncertowej Radomskiej Orkiestry Kameralnej.

- Sam fakt, że znalazłam się w grupie finałowej jest już dla mnie wygraną. Pod artykułami o castingu i moimi zdjęciami ukazały się pochlebne opinie. To dodało mi skrzydeł. Rodzice mówią, że jestem szczęściarą, bo urodziłam się w czepku. Kto wie, może szczęście uśmiechnie się do mnie właśnie podczas finału – śmieje się kandydatka do korony z numerem 1.
Emilia uważa, że uroda jest bardzo ważna w życiu, ale jak mówi najważniejsze jest, to co niewidoczne dla oczu. Ceni sobie szczerość i uczciwość. Lubi pomagać innym. Przez dwa lata działała w wolontariacie i robiła zakupy starszej pani.