Gra wszystkich muzyków wzbudziła zachwyt sluchaczy koncertu.
(fot. Barbara Koś)
W programie koncertu dominowały utwory Mozarta. Najpierw wirtuoz skrzypiec, Robert Kwiatkowski zagrał mozartowskie Rondo C-dur KV 373 na skrzypce i orkiestrę.
Robert Kwiatkowski to jeden z czołowych polskich skrzypków. Dlatego też dźwięki płynące z jego instrumentu doskonale sharmonizowane z instrumentami orkiestry grającej pod batutą Andrzeja Kosendiaka, stały się prawdziwą ucztą dla słuchaczy. Podobnie jak zagrany potem Koncert skrzypcowy G-dur Józefa Haydna.
Jednym ze szczytowych osiągnięć Mozarta jest Symfonia g-moll nr 25 KV 183. To ona zdecydowała o pozycji Mozarta w gronie światowych symfoników. Tę właśnie symfonię zagrała Radomska Orkiestra Kameralna pod batutą Andrzeja Kosendiaka.
Zaprezentowany z wielką ekspresją a jednocześnie wielkim pietyzmem dla kompozytora utwór tak się podobał publiczności, że po brawach muzycy powtórzyli na bis najbardziej melodyjną końcową część symfonii.
Uzupełnieniem wieczoru była Sinfonia in D (Riemann 47) Franza Xaver Richtera wykonana przez radomską orkiestrę prowadzoną przez charyzmatycznego Andrzeja Kosendiaka.
Podziękowania i kwiaty dla Roberta Kwiatkowskiego.
(fot. Barbara Koś)
Brawa dla Roberta Kwiatkowskiego.
(fot. Barbara Koś)
Mistrz dziękował za oklaski.
(fot. Barbara Koś)
Kwiaty i podziękowania dla dyrygenta, Andrzeja Kosendiaka z Wrocławia.
(fot. Barbara Koś)
Taka atmosfera panowała na scenie.
(fot. Barbara Koś)
(fot. Barbara Koś)
(fot. Barbara Koś)
(fot. Barbara Koś)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?