Morze piwa z Warki

O 25 procent wzrosła w ubiegłym roku sprzedaż piwa marki Warka, produkowanego w Browarach Warka, należących do Grupy Żywiec. Browary powoli dochodzą do maksimum swoich możliwości produkcyjnych, niezbędne będą więc nowe inwestycje.

O 8 procent sprzedano więcej piwa marki Tatra - wytwarzanego w browarach w Warce i Leżajsku. Ogółem w 2006 roku Polacy wypili aż o 7 procent więcej piwa, niż rok wcześniej, a duży udział w zwiększeniu sprzedaży ma potentat piwny na rynku - Grupa Żywiec.

To dzięki mistrzostwom

Nadzwyczajny wzrost sprzedaży piwa w Polsce w ubiegłym roku fachowcy wiążą z Mistrzostwami Świata w piłce nożnej w Niemczech oraz upalnym latem. Duży udział we wzroście sprzedaży miała Grupa Żywiec, właściciel Browarów Warka.
Podczas konferencji prasowej szefowie grupy podsumowali ubiegłoroczne wyniki finansowe piwnego potentata.

Sprzedaż netto wzrosła o 11,2 pocent i osiągnęła kwotę 3 mld 164 milionów złotych. Sprzedano 11,05 miliona hektolitrów piwa, czyli o 8 procent więcej niż w 2005 roku.
Zysk netto całej grupy wyniósł 331 milionów złotych. W ubiegłym roku grupa poniosła znaczne koszty restrukturyzacyjne, związane m.in. z likwidacją browaru w Bydgoszczy. Bez uwzględnienia tych kosztów w 2006 roku zysk netto wzrósłby w porównaniu z 2005 rokiem aż o 14 procent.

Piwo wędruje z Polakami

Grupa Żywiec eksportuje coraz więcej piwa. Wraz z kolejnymi falami emigracji piwo powędrowało z Polakami po całym świecie, do Francji, Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, a ostatnio do Irlandii. Główna eksportowa marka to Żywiec, ale za granicę wysyła się również mniejsze ilości produkowanego w Warce "stronga".

Grupa Żywiec

Grupa Żywiec

Grupa Żywiec powstała w 1998 roku w wyniku połączenia Zakładów Piwowarskich w Żywcu, których głównym akcjonariuszem był Heineken International BV z firmą Brewpole, posiadającej browary w Elblągu, Leżajsku i Warce. W 2004 roku sprzedaż Grupy Żywiec po raz pierwszy przekroczyła ilość 10 milionów hektolitrów piwa. Obecnie w całej grupie zatrudnionych jest 6 tysięcy osób. Co trzecia butelka piwa kupionego w Polsce pochodzi z browarów Grupy Żywiec.

W całej grupie coraz silniejszą pozycję ma browar w Warce. Produkuje się w nim nie tylko "stare" marki piw, takich jak "warka" i "strong", ale też "tatra" i "królewskie". Przed laty piwo produkowane w Warce znane było przede wszystkim w regionie radomskim, Warszawie oraz na "ścianie wschodniej" Polski. Obecnie, dzięki dość agresywnym akcjom promocyjnym i reklamie, piwo z Warki dobrze sprzedaje się w regionach, gdzie do tej pory najlepsze wyniki miał konkurent Grupy Żywiec - Kompania Piwowarska. Piwo z Warki coraz lepiej sprzedaje się np. na Śląsku, w Wielkopolsce oraz na Pomorzu. W naszym regionie piwo "warka" jest na pierwszym miejscu w sprzedaży wśród wszystkich gatunków piw.

Szykują się nowe inwestycje

- Browar w Warce powoli dochodzi już do maksimum swoich możliwości produkcyjnych, niezbędne będą więc nowe inwestycje. Na liście naszych strategicznych planów jest właśnie między innymi rozbudowa browaru w Warce - powiedział Hans Van Zon, prezes Zarządu Grupy Żywiec.

Grupa Żywiec zamierza nadal kontynuować politykę wspierania różnych inicjatyw w regionach, gdzie produkuje się poszczególne marki piwa. Realizowana jest też strategia marketingowa "przywiązywania" konsumentów do marki od lat funkcjonującej na lokalnym rynku.

W regionie radomskim mają się pojawić billboardy, siatki wielofunkcyjne oraz autobusy z hasłem "Nasza Warka zdobywa uznanie w całej Polsce!". Hasło to ma na celu budowanie poczucia wśród radomskich piwoszy, że ich tradycyjne piwo cieszy się coraz większą popularnością w całej Polsce.

Na cele społeczne

Grupa Żywiec pod szyldem "Warka" ma nadal przekazywać znaczne kwoty pieniędzy na cele społeczne w Radomiu. W tym roku radomski samorząd ma otrzymać na ten cel 300 tysięcy złotych. Warka zbuduje też w Radomiu efektowne fontanny na placu Konstytucji. Warka jest strategicznym sponsorem Radomiaka, a jak zapewniał Krzysztof Rut, dyrektor od spraw korporacyjnych w Grupie Żywiec firma nie rozważa wycofania się ze sponsoringu w związku z bardzo złą sytuacją finansową klubu i groźbą ogłoszenia bankructwa.