Radomska Orkiestra Kameralna sprawiła w sobotę swoim słuchaczom doskonały prezent walentynkowy.
(fot. Barbara Koś)
Wysłuchać koncertu chciało tak wielu melomanów, że po raz pierwszy od dłuższego czasu na kasie orkiestry pojawił się napis: "Brak biletów". Ci którzy zdążyli je nabyć byli zachwyceni wieczorem.
Wojciech Kilar był autorem muzyki do blisko 130 filmów. Koncert Radomskiej Orkiestry Kameralnej rozpoczął utwór z angielskiego filmu z roku 1997 " Portret Damy", składający się aż z pięciu części. Potem był temat miłosny z filmu "Dracula", walc z "Trędowatej" i temat z "Ziemi obiecanej".
W drugiej części koncertu wykonana była muzyka z filmów: "Smuga cienia" "Dziewiąte wrota" "Pianista " i "Rodzina Połanieckich".
W finale Radomska Orkiestra Kameralna powróciła do "Portretu damy". Zagrano tematy: "Wieczna miłość, "Pocałunek" i "Epilog."
Solistką była znakomita młoda skrzypaczka, Marta Magdalena Lelek.
Radomską Orkiestrę Kameralną uzupełnił grą kwartet fletowy: Anna Pawelec, Dorota Nowocień, Stanisław Woźniak i Stanisław Tabisz a także Karolina Zych- flet, Piotr Lis - obój, Anna Kalska- klarnet, Dominika Stencel - róg oraz Marcin Kawczyński - fortepian.
Muzyka Wojciecha Kilara, jak mówiła prowadząca koncert, Agnieszka Stanicka, jest klasą sama dla siebie. Nawet ta filmowa, mogąca uchodzić za mniej poważną i bardziej rozrywkową, pełna jest fantastycznych melodii, harmonii i orkiestracji. Pełna emocji, nostalgii, skłaniająca do refleksji i zadumy. Słuchanie ścieżek dźwiękowych Kilara to prawdziwa uczta dla uszu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?