Lista radomskich ruder jest długa, a mieszkańcy wciąż pytają czy nie da się coś z tym zrobić? Przecież to dawne wizytówki miasta - mówią.
Największą bolączką jest to, że nikt budynkiem się nie zajmuje. Teraz to po prostu zapomniany obiekt z zardzewiałymi kłódkami.
- Pamiętam jak byłem mały to przychodziliśmy tu z kolegami i spędzaliśmy tu świetnie czas - opowiada 52-letni pan Henryk. - A teraz, aż żal człowieka ściska jak patrzy na ta ruinę. Co to komu przeszkadzało, sprzedali na zatracenie.
Ryszarda Kitowska z biura prasowego radomskiego magistratu poinformowała nas, że teren byłego Młodzieżowego Domu Kultury w Radomiu należy do prywatnego właściciela.
Radomianie jednak nie potrafią zrozumieć, dlaczego mia-sta pozwala na takie zaniedbania budynku i to w centrum miasta.
- Czy miasto jest bezradne wobec gospodarzy slumsów? - pytają. - Powinny być jakieś kary za doprowadzenie budynków do takiego stanu.
SCHADZKI I ŚMIECI
Również mieszkańcy ulicy Mickiewicza nie są zadowoleni z sąsiedztwa takiej rudery.
W budynku po Domu Kultury zbierało się swego czasu to-warzystwo z piwami w ręku. Później budynek został zamknięty i ogrodzony.
- To jednak niewiele pomogło, ludzie i tak schodzą się w okolice i piją - mówi jedna z mieszkanek ulicy Mickiewicza. - A śmieci przy tym jest naprawdę sporo. Żadna przyjemność mieszkać w sąsiedztwie takiej zaśmieconej rudery. Nieprzyjem-nie nawet iść tędy wieczorem.
Jak dodają, chętnie widzieliby tu jakąś miłą placówkę kul-turalna lub oświatową.
Rafał Gwozdowski, rzecznik radomskiej Straży Miejskiej wyjaśnił nam, że sprawa budynku po Młodzieżowym Domu Kultury jest im dobrze znana.
- Jesteśmy w kontakcie z obecnym właścicielem terenu. Wkrótce teren wokół ruiny ma zostać uprzątnięty, nie będzie chwastów i śmieci - tłumaczy rzecznik. - A jakie plany ma wobec budynku właściciel, tego nie wiemy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?