Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najlepsi kierowcy ciężarówek w Polsce gościli na Autodromie Jastrząb. Były wielkie emocje!

Piotr Stańczak
Piotr Stańczak
Szwedzki kierowca wyścigowy Boije Ovebrink (z lewej) dał popis jazdy jednym z najszybszych samochodów ciężarowych świata The Iron Night, nie zabrakło chętnych do wspólnej fotografii z mistrzem kierownicy.
Szwedzki kierowca wyścigowy Boije Ovebrink (z lewej) dał popis jazdy jednym z najszybszych samochodów ciężarowych świata The Iron Night, nie zabrakło chętnych do wspólnej fotografii z mistrzem kierownicy. Piotr Stańczak
W czwartek na obiektach Autodromu Jastrząb koło Szydłowca odbył się finał zmagań kierowców w ramach Volvo Trucks Driver Challenge. Nie zabrakło również ciekawych pokazów.

Organizator konkursu - firma Volvo Trucks w Polsce - zaprosił do zmagań kierowców zawodowych (posiadających kategorie C+E) z różnych części kraju.

Do tegorocznej edycji zgłosiło się ich około dwóch tysięcy. Brali udział w eliminacjach regionalnych (w sumie na tym etapie rywalizowało 120 osób), potem w półfinale, który odbył się w Kutnie, wreszcie trzech zakwalifikowało się do finału w Jastrzębiu. Jak mówili organizatorzy, Autodrom koło Szydłowca wybrali ze względu na dobrą infrastrukturę i dogodny dojazd (obiekt znajduje się bezpośrednio przy nowej trasie ekspresowej S-7).

Dynamika, bezpieczeństwo oraz oszczędność paliwa

- Pierwszym etapem był test teoretyczny, w którym uczestniczyło około dwóch tysięcy kierowców. Ci, którzy dostali się do eliminacji regionalnych, rywalizowali za kierownicą. W tej rundzie chodziło o jak najmniejsze zużycie paliwa na wytyczonej trasie i w określonym limicie czasowym- relacjonowała Monika Kozubowska z Volvo Trucks, jedna z organizatorek zmagań. W finale, który polegał na przejeździe z Kutna do Jastrzębia jechało trzech kierowców - Piotr Krahel z województwa zachodniopomorskiego, Mariusz Gruszczyński z Mazowsza oraz Daniel Wójcik z Lubelszczyzny.

Finał Volvo Trucks Driver Challenge 2018 trzej kierowcy rozpoczęli od konkurencji polegającej na właściwym przygotowaniu pojazdu do trasy. Każdy z uczestników doskonale poradził sobie z tym zadaniem otrzymując maksymalną ilość punktów. W kolejnym etapie finaliści musieli pokonać trasę 270 kilometrów z Kutna, przez Piotrków Trybunalski i Kielce na Tor Jastrząb. Podczas podróży kierowcy trzykrotnie wymieniali się pojazdami, aby zniwelować drobne różnice pomiędzy jazdą poszczególnymi samochodami. Rywalizacja była niezwykle wyrównana, a różnice w zużytym paliwie minimalne. Biorąc pod uwagę średnie zużycie paliwa na 100 km różnica pomiędzy Piotrem Krahelem, a Mariuszem Gruszczyńskim wynosiła zaledwie 0,2 litra/100 km, co odpowiadało w sumie 0,5 litra zużytego oleju napędowego Krahel, który zajął ostatecznie pierwsze miejsce zakwalifikował się też do światowego finału konkursu w Szwecji. Tuż za nim uplasował się Mariusz Gruszczyński, a trzecie miejsce zajął Daniel Wójcik.

Krahel będzie faworytem w Goeteborgu

Zwycięzca polskiej edycji Volvo Trucks Driver Challenge 2018 wygrał bon wakacyjny o wartości 20 tysięcy złotych oraz zakwalifikował się do finału światowego konkursu, który odbędzie się we wrześniu 2018 roku w rodzinnym mieście Volvo w Goeteborgu. Polak ma duże szanse, aby uzyskać w Szwecji wysoką pozycję.

– Piotr Krahel to wyjątkowo utalentowany kierowca, który ma doskonałą technikę jazdy, co udowodnił zdobywając po raz kolejny pierwsze miejsce w krajowych eliminacjach. Moim zdaniem jest jednym z faworytów światowego finału – mówi Łukasz Kurcbard, menedżer do spraw telematyki i szkolenia kierowców rynku Baltic Sea, główny sędzia konkursu w Jastrzębiu.

Inne nagrody ufundowali także partnerzy Volvo Trucks. Nie zabrakło oczywiście szampańskich toastów po ogłoszeniu wyników konkurencji.

W Volvo jak w... samolocie

W trakcie finałowej imprezy nie zabrakło atrakcji. Podobać mógł się z pewnością pokaz jazdy The Iron Knight, w wykonaniu szwedzkiego kierowcy wyścigowego Boije Ovebrinka. - Przeżycia były niesamowite, ciężko to porównać, jeśli już, to chyba tylko do... jazdy samolotem - ocenił Kuba, jeden z widzów, który siedział na fotelu pasażera The Iron Knight podczas pokazu.

Odbyły się też jazdy driftu na jastrzębskim torze. Był pisk opon, "palenie gum", ryk silników, czyli wszystko to, na co najbardziej czekają miłośnicy motoryzacyjnych imprez. Chętni oglądali strefę Maszyn Budowlanych Volvo, mogli odbyć Test Stewarta, skorzystać z symulatora jazdy czy skoczyć na specjalną poduszkę. Wyznaczono też miejsce, gdzie można było pojeździć na popularnych segwayach.

TOP 10 najbardziej WKURZAJĄCYCH zachowań na PLAŻY

Czy jesteś Mundialowym specem? Co wiesz o Mistrzostwach Świata w piłce nożnej? [QUIZ]

Nie wiesz, który z modnych kierunków urlopowych wybrać? Ten quiz jest dla ciebie!

Czy wiesz, które z tych produktów najbardziej cię utuczą?

Jak zachować się w górach? Zobacz najgorsze błędy turystów!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie