W Radomiu nie brak ścieżek rowerowych, wiele z nich cieszy się szczególną popularnością wśród cyklistów, choć wciąż nie ma takiej ilości, która zadowoliłaby prawdziwych miłośników jednośladów.
- W Radomiu na razie nie ma takich ścieżek, które połączyły by południe z północą miasta i dzięki której można by zwiedzić całe miasto rowerem. Jak na razie jest wiele niedokończonych odcinków - opisuje Sebastian Pawłowski z Bractwa Rowerowego. Wśród najbardziej popularnych wymienia między innymi ścieżkę rowerową, która rozpoczyna się na rondzie NZSS „Solidarność” i biegnie w kierunku Domaniowa, gdzie znajduje się zbiornik wodny, z którego korzysta wielu radomian, ale nie tylko. - To, która trasa jest najbardziej popularna nie da się stwierdzić gołym okiem, choć tendencje widać. W większych miastach na ścieżkach rowerowych są zainstalowane liczniki, które liczą rowerzystów. My również w Radomiu wielokrotnie apelowaliśmy o takie urządzenia, ale apele jeszcze nie przyniosły skutku - twierdzi Pawłowski.
Jedną z ostatnich oddanych do użytku była ta na Ustroniu, która biegnie wzdłuż ulicy Jana Pawła II i świętego Brata Alberta. Jedną z częściej uczęszczanych jest również ta przy zalewie na Borkach, ale teraz, gdy nie ma wody, liczba rowerzystów spadła. Również wzdłuż zbiornika godowskiego można zauważyć dużą liczbę osób korzystających z jednośladów.
Zobaczcie najbardziej popularne miejsca na kolejnych slajdach.
Wideo
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!