Najważniejsza jest fotografia. Rozmowa z Edwardem Krukiem, prezesem Radomskiego Fotoklubu RP

Kilka słów o...

Kilka słów o...

Edward Kruk: prezes Regionu Radomskiego Fotoklubu Rzeczpospolitej Polski
Wieloletni radomski fotografik. Członek rzeczywisty Stowarzyszenia Twórców Fotoklub RP w Warszawie i członek honorowy "Zasłużony dla fotografii polskiej", członek Zarządu Krajowego Fotoklubu RP, Przedstawiciel Fotoklubu RP i Prezes Regionu Radomskiego. Fotografią zajmuje się od 1969 roku, kiedy przyjęty został na członka Radomskiego Towarzystwa Fotograficznego. Jest animatorem kultury i sztuki fotograficznej.

Jego zajęcie to nauczanie fotografii, organizacja konkursów, plenerów i wystaw fotograficznych a twórczo - fotografowanie w technice bromowej i szlachetnej gumy a ostatnio zajmują go przetworzenia komputerowe.

Za swe zasługi dla fotografii otrzymał wiele wyróżnień. Wśród nich - Medal 150 -lecia Fotografii nadany przez ZPAF,srebrną odznakę FASF oraz Srebrny Medal "Zasłużony dla fotografii polskiej".

Barbara Koś: Strasznie jesteście aktywni ! Dopiero co w Łaźni otwieraliście doroczną wystawę członków Fotoklubu Rzeczpospolitej Polski, teraz kolejny wernisaż w galerii Exlibris...Skąd bierze się taka werwa?

Edward Kruk, prezes radomskiego oddziału Fotoklubu Rzeczpospolitej Polskiej: No, czas leci...Ja się trochę, że tak powiem, wyczerpałem i chcę przekazać pałeczkę młodszym. Chyba mam na to szansę, bo w naszym oddziale są także członkowie Radomskiego Towarzystwa Fotograficznego. Prawie połowa Fotoklubu to właśnie "zasoby" Towarzystwa.

- Właśnie - fotografia jedna a dwa towarzystwa...Czy wy się lubicie?

- No tak!

- To już dobrze. O plastykach, na przykład, słychać różne historie: obcinają obrazy już zawieszone na wystawie jeszcze przed otwarciem, wycofują je już po otwarciu, toczą wojny o słowa w katalogach...A u was pełna symbioza?

- My wszyscy naprawdę się lubimy. Atmosfera jest przyjazna. Widać to nie tylko na wernisażach ale także choćby na naszych spotkaniach, na które przychodzą osoby będące zarówno w RTF-ie jak i Fotoklubie RP. Od nowego roku zmieniamy nawet dzień spotkań i wernisaży. Towarzystwo ma swój dzień we wtorki a my przenosimy się na czwartki. Oni mają ten swój wtorek od trzydziestu lat więc nam łatwiej zmienić dzień, bo dopiero od niedawna zaczęliśmy.

- Czym różni się Radomskie Towarzystwo Fotograficzne od Fotoklubu RP?

- Fotoklub działa na zupełnie innych zasadach. Członkowie Fotoklubu dzielą się na członków rzeczywistych z uprawnieniami artysty fotografika i z członkami nadzwyczajnych, którzy mogą być kandydatami na artystów. A w RTF-ie są ludzie, którzy parają się fotografią ale nie mają uprawnień do takich tytułów. Choć z drugiej strony połowa członków RTF to również artyści- członkowie zarówno Fotoklubu jak i Związku Polskich Artystów Fotografików. Więc ta atmosfera jest bardzo fajna - wszyscy się spotykamy, wszyscy robimy fotografie, tu, w Radomiu, dla fotografii radomskiej.

- Na obecnej wystawie w Galerii "Exlibris" widzę też członków, kandydatów i artystów...

- Jest to wystawa w cyklu "Galeria zaproszonych", do której zwykle zapraszamy fotografików z Polski. Ale jest to ostatnia wystawa przed jubileuszem 10 - lecia Fotoklubu i zaprosiliśmy na nią świeżo przyjętych członków Fotoklubu RP z naszego regionu! Ewa Gołdzińska, Adam Kowalski, Robert Kusio i Paweł Nakonieczny fotografują ziemię zwoleńska i mają za sobą spore osiągnięcia w tej dziedzinie. Na przykład pani Ewa Gołdzinska jest już laureatką sześciu nagród na konkursach fotograficznych, w tym dwóch w Norwegii. Mam nadzieję, że na przyszłorocznej jubileuszowej wystawie Fotoklubu spotkamy się wszyscy: zrzeszeni, niezrzeszeni, amatorzy i artyści. Bo dla nas najważniejsza jest przecież fotografia.