Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nakrętkowe szaleństwo trwa dalej. Wciąż można pomóc dzieciom

/inia/
W pomoc zaangażowali się uczniowie z gimnazjum imienia Jana Pawła II w Parznicach. Dostarczyli do fundacji kilka pokaźnych worków nakrętek.
W pomoc zaangażowali się uczniowie z gimnazjum imienia Jana Pawła II w Parznicach. Dostarczyli do fundacji kilka pokaźnych worków nakrętek. archiwum
Coraz więcej potrzebujących dzieci. Pomóż i odkręć plastikowy korek

Przyłącz się!

Przyłącz się!

Jeśli chcesz wziąć udział w akcji wystarczy, że zaczniesz zbierać plastikowe nakrętki (z napojów, szamponów, lakierów do włosów, past do zębów czy płynów do płukania) i przyniesiesz je do siedziby Fundacji Polskich Kawalerów Maltańskich w Radomiu przy ulicy Miłej 17 od poniedziałku do piątku w godzinach od 9 do 16. Po odbiór większych ilości chętnie podjedziemy. Czekamy też na szkoły, firmy i instytucje, które chcą przyłączyć się do zbiórki. Nakrętki można dostarczać do Fundacji Polskich Kawalerów Maltańskich przy ul. Miłej 17 w godzinach 8-16. Szczegółowe informacje pod numerami telefonów: 603 952 902 lub 48 363 22 82

Rozpoczęła się akcja zbierania nakrętek dla kolejnych dzieci. Tym razem zbieramy dla Angeliki, Bartka i Oli. Zbiórka trwa od początku lutego a stos plastikowych korków imponująco rośnie. Potrzeba jednak więcej, bo chore dzieci potrzebują naszego wsparcia.

To już czwarta akcja na rzecz chorych dzieci z radomskiego. Akcję zapoczątkowała zbiórka na rzecz Gosi Murawskiej z Kacprowic, która zakończyła się wielkim sukcesem. Dzięki ludziom dobrego serca udało się wtedy zebrać aż 16 ton plastikowych korków. Później była zbiórka na rzecz Hani, Jasia i Kamila z Radomia a później dla dwóch Zuzi i Jakuba.

UDANA ZBIÓRKA

Poprzednia zbiórka dla dwóch Zuzi i Jakuba zakończyła się wraz z końcem stycznia. Dokładne wyniki nie są jeszcze znane. - Chętnych do pomocy nie brakowało, sporo uzbieraliśmy - mówi Dorota Izbicka, koordynatorka akcji z Fundacji Polskich Kawalerów Maltańskich w Radomiu. - Na pewno będzie tego mniej, bo zbieraliśmy tylko pół roku.

Jak dodaje Dorota Izbicka forma została zmieniona ze względu na ilość chorych dzieci. - Coraz więcej osób zgłasza się naszej fundacji z prośbą o pomoc, dlatego postanowiliśmy robić półroczne akcje. Jeśli możemy pomóc większej ilości dzieci to tym lepiej.

- Teraz zbieramy tylko nakrętki, rezygnujemy z makulatury, bo nie mamy warunków, żeby ją przechowywać - tłumaczy Dorota Izbicka. - Zachęcamy do przynoszenia nakrętek do fundacji. Od niedawna wejście do naszej siedziby znajduje się od ulicy Miłej naprzeciwko PZU.

W akcję włączają się kolejni ludzie i placówki szkolne. Ostatnio do fundacji trafiło kilka dużych worków nakrętek od uczniów Publicznego Gimnazjum imienia Jana Pawła II w Parznicach.

KOMU POMAGAMY

Tym razem na pomoc czekają: 19-letnia Angelika, która urodziła się z mózgowym porażeniem dziecięcym. Ma czterokończynowy niedowład spastyczny. Dziewczyna wymaga codziennej, kosztownej rehabilitacji ruchowej, wyjazdów na turnusy rehabilitacyjne oraz zaopatrzenia w specjalistyczny sprzęt rehabilitacyjny.

Bartłomiej Kowalczyk ma zdiagnozowane wrodzone zwichnięcie stawów biodrowych i stawu kolanowego, stopy końsko-szpotawe, a także opóźniony rozwój psychoruchowy. Mając 3,5 roku nie chodzi samodzielnie, nie mówi. Jest fantastycznym chłopcem, który wbrew wszystkim przeciwnościom losu walczy. Jednak Bartkowi potrzebna jest jeszcze długoletnia pomoc specjalistów rehabilitacji w celu ułatwienia mu normalnej egzystencji oraz zakup sprzętu ortopedycznego.

Ola Mróz ma 7 lat. W wieku 2 lat zdiagnozowano u niej chorobę mięśni - miopatię nemalinową. Od kiedy skończyła pół roku jest rehabilitowana, ale jeszcze nigdy nie była na żadnym turnusie rehabilitacyjnym. Ola wymaga codziennej opieki oraz ciągłej rehabilitacji, co wiąże się dużymi kosztami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie