Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Nasz Nowy Dom" w gminie Jasieniec koło Grójca. Ekipa pomogła rodzinie Wójcickich. Zobacz wideo i zdjęcia

Piotr Stańczak
Piotr Stańczak
Rodzina Wójcickich z Justynówki wraz z Katarzyną Dowbor, prowadzącą program "Nasz Nowy Dom".
Rodzina Wójcickich z Justynówki wraz z Katarzyną Dowbor, prowadzącą program "Nasz Nowy Dom". Zdjęcia: Telewizja Polsat, Nasz Nowy Dom, Ipla TV
Znany program telewizyjny „Nasz Nowy Dom” ruszył z pomocą pięcioosobowej rodzinie Wójcickich z Justynówki w gminie Jasieniec.

„Na życie” mają od 3 do 3,5 tysiąca złotych miesięcznie na pięć osób. Robert Wójcicki, jego żona Aleksandra oraz troje dzieci - 6-letnia Nina, o rok młodszy Adaś oraz ośmiomiesieczna Gabrysia musieli utrzymywać się z zasiłku macierzyńskiego, jaki pobiera pani Aleksandra i tego, co na dorywczych pracach w sadach zarobił pan Robert. Na remont domu nie wystarczyło już pieniędzy. Wójcicki odziedziczył po rodzicach zrujnowane gospodarstwo rolno-sadownicze, gdzie hoduje kury, w sadzie ma czereśnie oraz jabłka. Jeśli chodzi o warunki mieszkaniowe, wszyscy musieli spać w jednym pokoju.

Zimno i czad

Wójciccy zajmowali tylko połowę domu, drugą brat pana Roberta. Największym problemem rodziny było ogrzewanie. Do tego służył stary piec, tak zwana „koza”. Dym w trakcie opalania roznosił się po mieszkaniu. Jest zimno, rodzina bała się również o to, żeby nie zaczadzić się w trakcie snu W łazience panoszył się grzyb. Doskwierała jej też ciasnota. Mimo ciężkich warunków Wójciccy kochają się, wspierają, cenią sobie też wiejskie życie. Niestety, dalsze przebywanie w tamtym domu oznaczało jedynie codzienną wegetację. - Marzę o tym, żeby było nam ciepło, bez żadnego dymu i czadu - zdradziła Aleksandra Wójcicka.

Zanim do Justynówki przybyła ekipa budowlana, rodzinę odwiedziła prowadząca program "Nasz Nowy Dom" Katarzyna Dowbor. Obejrzała ona wszystkie pomieszczenia. Nie ukrywała, że zadanie będzie bardzo ciężkie, w dodatku do wykonania raptem w ciągu pięciu dni. Gdy jednak powiedziała do rodziny "Wyremontujemy wasz dom", radości nie było końca. Jeszcze tego samego dnia Wójciccy wyjechali na krótkie wakacje do Warszawy, zaś na miejscu zjawili się budowlańcy na czele z kierownikiem Wiesławem Nowobilskim oraz architekt Martyną Kupczyk.

Kolosalne zmiany

Druga z wyżej wymienionych w projekcie przewidziała przybudówkę, w której znalazły się: przedpokój, nowa łazienka z termą grzewczą, która daje ciepłą wodę oraz pokój dla małego Adasia. Wewnątrz rodzina zyskała kuchnię z nowym wyposażeniem. Dotychczasowy pokój podzielono na dwie części. W jednej swoje pomieszczenie mają dziewczynki, drugi służy rodzicom. Dorośli mają także sypialnię. Z zewnątrz dom został ocieplony i pokryty drewnem, rozbudowano również dach, ekipa naprawiła komin. Robotnicy zamontowali także rynny. Zmiany były więc kolosalne!

Gdy ekipa pracowała w pocie czoła, w czasie trwania remontu Wójciccy wypoczywali w Warszawie. Spotkali się między innymi z ilustratorką książek, wspólnie z nią wykonali pamiątkowy plakat, przedstawiający ich dom oraz gospodarstwo. Pan Robert spotkał się także ze specjalistą, zajmującym się handlem ekologiczną żywnością i produktami. On poradził mu, w jaki sposób może zareklamować i sprzedać to, co hoduje i uprawia w swoim gospodarstwie. Gdy wreszcie rodzina przybyła na miejsce, ujrzała piękny dom, z nowym wyposażeniem, niesamowita radość opanowała dzieci, rodzice uronili niejedną łzę szczęścia.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Warto dodać, że na przełomie ostatnich kilkunastu miesięcy była to już druga wizyta "Naszego Nowego Domu" w gminie Jasieniec. Jesienią 2019 roku pomogła ona rodzinie Nankiewiczów z Koziegłów. W tym roku gościła już dwukrotnie w regionie radomskim - w Kałkowie pod Lipskiem oraz Jaroszkach koło Pionek.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie