Nasz region traci trzy sądy rejonowe

Sądy w Lipsku i Szydłowcu mają po pięć etatów sędziowskich, w Zwoleniu siedem. Rozporządzenie dotyczące zniesienia sądów dotyczy jednostek liczących do siedmiu sędziów. W całym kraju ma być ich zlikwidowanych 79. To i tak mniej niż początkowo planowano, gdyż wtedy ministerstwo mówiło o ponad 120 sądach mających do 12 etatów sędziowskich.

I w jednym i w drugim wariancie oznaczało to jednak zmiany w Szydłowcu, Lipsku i Zwoleniu. Przeciwko ministerialnym planom długi czas protestowały władze samorządowe i powiatowe z tych miast uważając, że będzie to nie tylko oznaczało trudniejszy dostęp obywateli do sądów, ale także degradację samych miejscowości.

Pomimo wysyłania oficjalnych stanowisk w tej sprawie, uchwał, a także spotkań i manifestacji minister nie dał się przekonać i podpisał rozporządzenie. W uzasadnieniu napisał między innymi: "Funkcjonowanie sądów powszechnych w aktualnych warunkach organizacyjnych pociąga za sobą zbyt wysokie koszty w stosunku do efektów orzecznictwa możliwych od osiągnięcia przy dotychczasowym poziomie finansowania, w szczególności z uwagi na brak możliwości racjonalnego wykorzystania kadr sądownictwa powszechnego. Nie sprzyja to również realizacji celu w postaci zapewnienia najwyższego poziomu orzecznictwa".

Zgodnie z rozporządzeniem Sądy Rejonowe w Zwoleniu i Lipsku staną się wydziałami zamiejscowymi kozienickiego sądu, natomiast sąd w Szydłowcu - przysuskiego sądu.

Minister zapewnia, że zmiany nie spowodują negatywnych skutków społecznych i nie mogą być utożsamiane z ograniczeniem prawa obywateli do sądu. "W celu zagwarantowania bowiem dogodnego dostępu do sądu wszystkie wydziały jednostek przewidzianych do zniesienia - cywilny, karny, rodzinny i nieletnich, pracy oraz ksiąg wieczystych przekształcone zostaną w wydziały zamiejscowe sąsiednich sądów. Budynki wykorzystywane przez sądy przewidziane do zniesienia będą nadal stanowiły siedzibę wydziałów zamiejscowych" - czytamy w rozporządzeniu.