Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie naprawiajcie świateł! Dzięki awarii na rondzie Kotlarza jeździ się dużo płynniej. Zobacz film

Tomasz DYBALSKI
Na placu Kotlarza doszło do awarii świateł. Dzięki temu ruch odbywa się płynnie.
Na placu Kotlarza doszło do awarii świateł. Dzięki temu ruch odbywa się płynnie. Fot. Szymon Wykrota
Ulica Wałowa została zamknięte dla ruchu. Nie sprawdziły się przewidywania o tworzeniu się korków przy placu Kotlarza, bo doszło tam do awarii sygnalizacji. Zator tworzy się za to na Rwańskiej.

We wtorek pisaliśmy, że po zamknięciu ulicy Wałowej na całej długości, na światłach przy placu Kotlarza będą tworzyć się korki. Od rana czytelnicy informują nas, że drogowcy wyłączyli na rondzie światła.

- Przyznam szczerze, że już dawno nie jeździło mi się tutaj tak dobrze. Wreszcie ruch odbywa się płynnie, tak jak za czasów, kiedy było tu jeszcze zwykłe rondo. Chciałbym, żeby tak już zostało - powiedział pan Michał, który w środę rano zadzwonił do redakcji Echa.

AWARIA CIESZY KIEROWCÓW

- Doszło do awarii sygnalizacji, kontaktujemy się z jej wykonawcą - informuje Mariusz Drabik, kierownik Działu Inżynierii Ruchu w Miejskim Zarządzie Dróg i Komunikacji. Nie wiadomo, kiedy światła uda się naprawić. - Oby jak najpóźniej - twierdzą zgodnie kierowcy.

JEŻDŻĄ NA PAMIĘĆ

Kierowcy samochodów nie zwracają uwagi na znaki informujące o objazdach. Wielu wjeżdża na plac Kazimierza w kierunku Wałowej. Kiedy napotykają na barierki, skręcają w Rwańską. Na Rwańskiej, Rynku i ulicy Wolność ruch jest tak duży, że tworzą się korki.

- Takiego ruchu nie widziałem tu nigdy. Drogowcy powinni zakazać tu ruchu kołowego, wjazd powinni mieć tylko mieszkańcy - komentuje Andrzej Grochalak, którego spotkaliśmy na przed kościołem farnym. - Przecież to jest strefa piesza, a kierowcy trąbią na przechodniów. Piesi uciekają wprost spod kół.

BRAKUJE PRZYSTANKU

Narzekają też pasażerowie autobusów. Autobusy zostały wycofane z ulicy Lekarskiej i Tochtermana.

- Tędy powinny jeździć autobusy cały czas. Do szpitala przyjeżdżają głównie ludzie starsi. Ja na "jedynkę" musze iść aż na Narutowicza. To dla mnie bardzo duże obciążenia - twierdzi Franciszka Duchnik, która w środę była u lekarza w przychodni przy Lekarskiej. Kamil Tkaczyk, wicedyrektor MZDiK tłumaczy, że nie ma możliwości zmiany trasy objazdu. - Rozważaliśmy różne warianty, zarówno przez Podwalną i Tochtermana jak i wprowadzenie dwukierunkowego ruchu na Żeromskiego i Traugutta. - Niestety, nie pozwoliły na to profile skrzyżowań. Autobusy nie mogą skręcić w prawo z Podwalnej w Tochermana ani wjechać na Żeromskiego z placu Kazimierza. Objazd przez Narutowicza, to jedyna możliwa trasa - mówi. Do zatoki przy nieczynnym przystanku przy ulicy Lekarskiej został przeniesiony postój taksówek.

ZAMKNIĘTA ul.Wałowa w Radomiu
by echodniaeu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie