Przyłącz się do akcji
Przyłącz się do akcji
Jeśli chcesz wziąć udział w akcji wystarczy, że zaczniesz zbierać plastikowe nakrętki i przyniesiesz je do naszej redakcji przy ulicy 25-go Czerwca 60 w Radomiu bądź do siedziby Fundacji Polskich Kawalerów Maltańskich w Radomiu przy ulicy Miłej 17 od poniedziałku do piątku w godzinach od 9 do 16. Po odbiór większych ilości chętnie podjedziemy. Zbierana jest też makulatura. Czekamy też na szkoły, firmy i instytucje, które chcą przyłączyć się do zbiórki. Wszelkie informacje o akcji pod numerem telefonu 603 952 902 lub 48 382-11-67.
- Zbiera cała szkoła - mówi Anna Pietrzyk, koordynatorka akcji w szkole. - Nikogo nie trzeba było namawiać, od razu chętnie włączyli się w zbiórkę.
WESZŁO W NAWYK
Nakrętki zbierają od października. Przekazali już dla Gosi 11 dużych worków. Teraz doszły kolejne trzy.
- Zbieramy je głównie w domach - mówią uczniowie klasy czwartej. - Pomagają nam też rodzice. Już przyzwyczailiśmy się, że nakrętki trzeba odkręcać i odkładać. To drobny gest, ale może komuś pomóc.
Stos nakrętek rośnie w oczach. Codziennie do ośrodka Fundacji Polskich Kawalerów Maltańskich oraz do naszej redakcji przynoszone są nakrętki.
- Mamy już ponad 6 ton - cieszy się Dorota Izbicka, koordynatorka akcji. - Dzięki Państwa pomocy Gosia już w czerwcu pojedzie na wymarzony obóz rehabilitacyjny.
WIELU POMAGA
W akcji uczestniczy wiele szkół i placówek. Ostatnio nakrętki przekazały nam przedszkolaki ze Skaryszewa, uczniowie ze szkoły na Wacynie, maluchy z Przedszkola Słoneczko w Radomiu oraz z przedszkola numer 3 w Radomiu. W zbiórkę włączają się także prywatne osoby.
- Sama kiedyś byłam w ciężkiej sytuacji i wiem jak ważna jest pomoc drugiego człowieka - mówiła pani Teresa z Pionek, która przekazała nam kilkadziesiąt kilogramów makulatury.
Akcja zbierania nakrętek i makulatury dla Gosi za pośrednictwem ośrodka Fundacji Polskich Kawalerów Maltańskich trwa do końca czerwca. Zbiórka dla Gosi będzie jednak trwać nadal. Wciąż potrzebne są pieniądze na dojazdy, cewniki i podkłady higieniczne. To wyczerpuje możliwości finansowe rodziny. Do tego dochodzi zakup wózków inwalidzkich czy pionizatorów, z których dziewczynka w miarę wzrostu wyrasta.
- Jeśli ktoś chce pomóc naszej córce i przekazać dla niej nakrętki to chętnie je odbierzemy indywidualnie - mówi Marek Murawski, tata dziewczynki.
DLA GOSI
Nakrętki zbieramy, by pomóc chorej Gosi z Kacprowic koło Wolanowa. Dziewczynka urodziła się z przepukliną oponowo-rdzeniową i wodogłowiem. Nie chodzi i nie mówi, ma również pęcherz neurogenny, niedoczynność tarczycy i wadę wzroku. Dzięki dotychczasowej rehabilitacji w domu i w specjalistycznych ośrodkach Małgosia robi małe, ale widoczne postępy.
Porusza się na wózku inwalidzkim, potrafi usiąść i przekręcić się, pełza po podłodze. Wszystko to mobilizuje Gosię i jej rodziców do dalszej walki o samodzielność, jednak wydatki na leki, rehabilitację oraz dojazdy do specjalistów przekraczają możliwości finansowe rodziny. Jedynym żywicielem rodziny jest tata, gdyż mama opiekuje się nią 24 godziny na dobę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?