Niebawem będą jak nowe. Dzięki Unii Europejskiej wyremontują biblioteki

W czytelni zastajemy Marię Karkowską, która zabiera książki i czasopisma

(fot. Barbara Koś)

Przed podjęciem prac trzeba spakować księgozbiór. Dlatego wszystkie biblioteczne sale zapełniają paczki z książkami. To nie bagatela spakować tyle książek!

- Dokładnie 38 tysięcy - mówi Alicja Holender, kierownik Filii numer 6. - Aby szybko uporać się z książkami do pomocy zaprosiliśmy nawet wolontariuszy! Kartony też pozyskuje się własnym sumptem. Właśnie przy nas niosą je Beata Włoskowicz i Anna Iwańczyk.

W czytelni natomiast zastajemy Marię Karkowską, która zabiera książki i czasopisma.

- Musimy zwolnić wszystkie pomieszczenia do 1 września - wyjaśnia Alicja Holender.

Remontowana będzie także bliźniacza "Ósemka" - Filia numer 8 dla dzieci. 15 tysięcy książek "Ósemki" jest spoczywa już w kartonach gotowa do przeniesienia. Na czas remontu księgozbiór i biblioteczne meble obu filii znajdą swoje miejsce w podziemiach Miejskiego Ośrodka Kultury "Amfiteatr".

Remont był konieczny

- Ale ten remont był już konieczny - stwierdzają panie Alicja Holender i Anna Iwańczyk, szefowa "Ósemki". - Przede wszystkim - przeciekał dach. Odmawiały posłuszeństwa instalacje. A wnętrze biblioteki też już prosiło się o malowanie.

Straszyła elewacja. Na całkiem niedawno odmalowanych ścianach pojawiły się brzydkie graffiti.

-Obie biblioteki zostaną całkowicie wyremontowane - mówi Anna Skubisz - Szymanowska, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej. -Po odnowieniu wnętrze i wymianie instalacji placówki dostaną nowe meble. Budynek zostanie także docieplony.

Skąd będą pieniądze?

Projekt "Termomodernizacja budynku biblioteki publicznej w Radomiu wraz z wymianą wyposażenia na energooszczędne oraz dostosowanie do potrzeb osób niepełnosprawnych" realizowany w partnerstwie Miejskiej Biblioteki Publicznej w Radomiu, spółki "Rewitalizacja" i Gminy Miasta Radomia uzyskał dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej.

Całkowita wartość inwestycji to 1,3 milionów złotych, zaś wartość dofinansowania wyniesie prawie 700 tysięcy złotych.

Obie biblioteki mają być gotowe w kwietniu przyszłego roku.

Znikną brzydkie graffiti na elewacji - Alicja Holender ma nadzieję, że na zawsze

(fot. Barbara Koś)

Kartony do pakowania książek niosą Beata Włoskowicz i Anna Iwańczyk.

(fot. Barbara Koś)