MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niecodzienna wystawa w Miejskiej Bibliotece Publicznej

Barbara Koś
Modlitewniki mają swoje losy
Modlitewniki mają swoje losy biblioteka
Wystawę modlitewników zatytułowaną "Habent sua fata libelli". ("Książki mają swoje losy) ze zbiorów Muzeum Polskiego Modlitewnika imienia Wandy Malczewskiej w Parznie oglądać można od środy w sali wystawienniczej Miejskiej Biblioteki Publicznej.
Niecodzienna wystawa w Miejskiej Bibliotece Publicznej
biblioteka

(fot. biblioteka)

Muzeum Polskiego Modlitewnika imienia Sługi Bożej Wandy Malczewskiej w Parznie jest jedynym w Polsce, a może i w Europie muzeum gromadzącym tego typu książki.

- Miejsce jego powstania nie jest przypadkowe - mówi Ilona Michalska- Masiarz, kierownik Działu Promocji Książki i Biblioteki Miejskiej Biblioteki Publicznej w Radomiu.- Parzno to mała wieś koło Bełchatowa, w której swoje ostatnie lata przeżyła i gdzie zmarła Wanda Malczewska.

Urodzona w Radomiu w roku 1822 była kobietą głębokiej wiary. Miała wizje dotyczące losów Polski, dar głębokiej, uzdrawiającej modlitwy. Słynęła jako mistyczka, wizjonerka, patriotka i opiekunka ludu polskiego. W roku 2009 został zakończony proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Wandy Malczewskiej.

- W 2012 roku minęło 190 lat od jej urodzenia, stąd pomysł przypomnienia jej osoby - przypomina Ilona Michalska- Masiarz. - Wystawa wzbogacona została zatem także o część biograficzną patronki muzeum.

Wystawa modlitewników nosi tytuł "Habent sua fata libelli".

-To łacińskie powiedzenie oznacza, że książki mają swoje losy - tłumaczy nasza rozmówczyni. - I one podlegają różnym dziejowym zawirowaniom, towarzyszą ludziom ich życiowych przygodach, trudnościach i radościach. Tak samo dotyczy modlitewników.

Doskonale to widać, kiedy pozna się losy tych książeczek przekazywanych do zbiorów muzeum w Parznie i pokazanych teraz w Radomiu. Niektóre modlitewniki należały do zesłańców syberyjskich czy popowstaniowych emigrantów, Inne wędrowały wraz z armią generała Andersa w czasie II wojny światowej.

Do Parzna trafiło też kilka XIX-wiecznych egzemplarzy z Ukrainy, wśród nich "Modlitewnik wygnańca".
Inne są pisane na maszynie i oprawione ręcznie, a pochodzą z okresu stalinowskiego, kiedy były kłopoty z kupieniem czegokolwiek związanego z wiarą katolicką.

W starych książeczkach do nabożeństwa bardzo często chowają się inne nietypowe druki - święte obrazki. Są one pamiątkami ważnych wydarzeń, czasami pomagają w dotrzymywaniu podjętych przyrzeczeń, przypominają o obowiązkach w wierze, o codziennej modlitwie.

-I one wzbogacą naszą wystawę - podkreśla Ilona Michalska- Masiarz.

Muzeum w Parznie, którego inicjatorką i kierownikiem jest doktor Wiesława Piontek, emerytowana farmaceutka z Łodzi, według opinii znawców zagadnienia jest to pierwsze tego rodzaju Muzeum w Polsce, a może i jedyne w Europie.

Modlitewniki, które zebrała Wiesława Piontek pochodzą w większości z Polski, ale są też ofiarowane przez Polonię w Anglii, Kanadzie, USA, Francji, i Niemczech a nawet z Adampola koło Istambułu w Turcji, polskiej wsi, którą założył książę Adam Czartoryski w 1832 roku.

Wiesława Piontek zebrała i przekazała ponad 1300 woluminów dla Muzeum.

- Myślę, że jest to wystawa wyjątkowa - sumuje Ilona Michalska- Masiarz. - W Roku Wiary warto zastanowić się, jaką rolę spełniają książka i druk w jej przekazywaniu i pogłębianiu.

Wystawa czynna jest od 16 stycznia do 9 lutego w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Radomiu, ul. Piłsudskiego 12 (sala 36) w godzinach pracy biblioteki: od poniedziałku do piątku od 9. do 19., zaś w soboty od 9 do 15.

Grupy zorganizowane proszone są o umawianie się w Dziale Promocji (tel. 48 362 87 88) w godz. 7.30-15.30.

Modlitewniki i psałterze były jednymi z pierwszych książek na świecie. Jak Biblia czy też modlitwy codzienne: Ojcze nasz, Zdrowaś Maryja, Credo, należały w ogóle do pierwszych tekstów przekładanych na język polski i przyczyniły się do rozwoju naszego języka, tak zbiory modlitw do prywatnego użytku (czyli modlitewniki właśnie) były jednymi z pierwszych drukowanych w Polsce książek.

Pierwszą drukowaną książką w Polsce był łaciński kalendarz astronomiczny na 1474 rok, a pierwszą drukowaną książką w języku polskim był modlitewnik "Raj Duszy" Biernata z Lublina wydrukowany w Krakowie w 1513 roku.

Wanda Malczewska urodziła się 15 maja 1822r. w Radomiu. Była kobietą niezwykłą. Budziła powszechny podziw i szacunek u współczesnych. Obdarzona przez Boga charyzmatem nauczycielki, niestrudzenie przekazywała chłopom i ich dzieciom wiedzę o Bogu i Polsce. Utwierdzała w miłości do Kościoła i Ojczyzny. Umiała zainteresować historią i kulturą narodową. Uczyła modlitwy i sztuki czytania.

Opatrywała rannych powstańców i ciężko chorych rolników. Wspierała biednych, godziła zwaśnionych i podnosiła na duchu ludzi skrzywdzonych. Sprowadzała książki i inne pomoce niezbędne w prowadzeniu oświaty.

Jej głęboka pobożność i ofiarna służba na rzecz potrzebujących sprawiły, że już za życia nazywano ją "świątobliwą Wandą". Otrzymała od Boga dar widzenia przyszłych wydarzeń, odnoszących się głównie do Ojczyzny i do dalszych losów Kościoła w Polsce.

Ostatnie lata spędziła na plebanii w Parznie koło Bełchatowa, gdzie zmarła w opinii świętości 25 września 1896r. Pochowana została w krypcie kościoła parafialnego. Miejsce to nawiedzają liczni pielgrzymi.

Niecodzienna wystawa w Miejskiej Bibliotece Publicznej
biblioteka

(fot. biblioteka)

Niecodzienna wystawa w Miejskiej Bibliotece Publicznej
biblioteka

(fot. biblioteka)

Niecodzienna wystawa w Miejskiej Bibliotece Publicznej
biblioteka

(fot. biblioteka)

Niecodzienna wystawa w Miejskiej Bibliotece Publicznej
biblioteka

(fot. biblioteka)

Tak wygląda muzeum w Parznie
Tak wygląda muzeum w Parznie internet

Tak wygląda muzeum w Parznie
(fot. internet)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie