Zawisza Sienno - Proch Pionki 1:2 (1:1)
Bramki: M. Klaus 3 - Wnuk 20, 51,
Proch: Kolecki (46 Maik) - Pachlerski (46 Denkiewicz), Jaroszek, Kowalkowski, Kapusta, Kisiel, Nowocien, Kołodziej, Joel, Szczepański, Wnuk.
Proch po dwóch porażkach, pojechał na mecz z przysłowiowym nożem na gardle. Stracił gola w 3 minucie, ale potem bardzo cennym graczem pozyskanym latem, okazał się Kacper Wnuk zdobywca dwóch goli. Pionkowianie po przerwie dowieźli pierwszą wygraną w sezonie.
Centrum Radom - Iłżanka Kazanów 5:0 (2:0)
Bramki: Siwak 5, Paliwoda 28, 74, 76, Hebda 50,
Centrum: Kula - Wiatrak, Siwak, Budziński, Grylak, Hebda, Blank, Paliwoda, Midziołek (57 Dębiec), Kasprzyk, Zakrzewski.
Pilica Nowe Miasto - Mazowsze Grójec 1:0
Bramka: Adam Pędzikowski 44
W derbach powiatu, Pilica sprawiła niespodziakę. Jedyny gol padł po strzale głową Adam Pędzikowskiego.
Gryf Policzna - Orzeł Wierzbica 1:4 (1:2)
Bramki: Singa 43 - MIałkowski 2, Dziurzyński, Jaworski.
Gryf: Kamil Kowalczyk - Konrad Kłos, Łukasz Tęcza, Sebastian Markowski, Bartek Gajda (70 Otachel) - Michał Chwiszczuk (52 Kisiel), Mateusz Banaszek, Adrian Kutyła, Junior Singa, Jacek Alot - Artur Karasiński (46 Mizerski, 68 M. Dąbrowski)
Legion Głowaczów - Powiślanka Lipsko 1:5 (0:0)
Bramki: Marchewka 72 - Zięba 52, Gardynik 64, Król 69, Próchniak 80, Bajor 90+4
Powiślanka: Rak - Heda (88 Michał Piłat), Bzikot, Zięba, Dryka (85 Borcuch), Cieciura, Bajor, Ogonowski (78 Krupa), Gardynik (65 S. Jabłoński), Król (75 Mateusz Piłat), C. Jabłoński (60 Próchniak)
- Strasznie nieskutecznie zagraliśmy w pierwszej połowie, to to właśnie w pierwszych 45 minutach graliśmy lepiej i ten mecz powinniśmy załatwić wcześniej - mówi trener Łukasz
Jodła Jedlnia - Zamłynie Radom 1:1 (0:1).
Bramki: samobójcza 53 - Żurek 2
Jodła: Zięba - Jończyński, Jaśkiewicz, Skórnicki, Sułkowski (71 Czarnecki), Rutka, Prokop, Kiraga, Kubryn, Cierzuch, Pysiak
Zamłynie: Orłow - Rdzanek, Chudziński, Jopek Trojanowski, Turczyk (65 Kośmiński), Ścigała, Stępniewski (65 Ślubiński), Żurek (88 Gregorek), Bawor (77 Popiel), Kubica.
Radomianie w zamieszaniu podbramkowych szybko zdobyli bramkę. Sporo szczęścia miało Zamłynie w tym meczu. Przed przerwą Cezary Kubryn i Marcin Cierzuch trafiali w poprzeczkę. W 52 minucie w idealnej sytuacji spudłował wspomniany Kubryn. Chwilę później golkiper Zamłynie nie popisał się z interwencją i wbił sobie piłkę do siatki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
