[galeria_glowna]
Zaledwie część katedry jest użytkowana. Ponad dwie trzecie kościoła zostało oddzielonych wielkimi płytami i na tej większej części trwa remont.
- Nie da się inaczej, musimy sobie radzić na czas remontu - mówi Edward Poniewierski proboszcz parafii pod wezwaniem Opieki Najświętszej Maryi Panny w Radomiu.
ZERWANA PODŁOGA
Prace ruszyły we wrześniu, ale dopiero teraz widać, jak duża jest modernizacja świątyni. Najważniejszy kościół w Diecezji Radomskiej nie miał takiego remontu od czasu zbudowania świątyni.
Najpierw jednak został przeniesiony ołtarz i wyposażenie kościoła. W wydzielonej części została zdjęta posadzka, a potem ruszyły wykopy pod przyszłe ogrzewanie kościoła.
- Część warstw ziemi pod posadzką była niestabilna, dlatego trzeba było wybrać te warstwy. Wykopy w środku osiągnęły głębokość do 80 centymetrów - mówi ksiądz proboszcz.
Pod powierzchnią podłogi zostaną potem położone rury oddające ciepło. Już można zobaczyć część tej instalacji - na zewnątrz kościoła. Tu także koparki przygotowały wykopy pod instalację. Wokół świątyni zostanie wywierconych 55 otworów na głębokość 80 metrów. System wykorzysta różnicę temperatur, jaka jest między powierzchnią ziemi, a kilkadziesiąt metrów głębiej. Rurami będzie przepływać czynnik przenoszący ciepło z głębi i dotrze pod posadzkę katedry.
- Planujemy, by na Boże Narodzenie ogrzewanie kościoła było już gotowe - dodaje ks. Edward Poniewierski.
WITRAŻE DO NAPRAWY
Wokół katedry stanęły rusztowania, są też i w środku kościoła. Pracownicy zdjęli wielkie witraże. Planowana jest konserwacja 21 witraży, a po uzupełnieniu ubytków zostaną wstawione zespolone szyby zabezpieczające witraże. Maja chronić też kościół przed utratą ciepła.
Jedne z najtrudniejszych prac czekają od południowej strony, gdzie są wejścia do katedry. Konieczny jest remont obu wież, których konstrukcja jest mocno naruszona. Wewnątrz wież trzeba zrobić przejścia, a przede wszystkim wzmocnić posadowienie hełmów. W tej chwili stan belek obu wież nie jest najlepszy i trzeba zmienić je na stalowe dźwigary.
MILIONY NIE WYSTARCZĄ
Gdy pracownicy z tym się uporają, na południowej ścianie, nad wejściami zawisną płaskorzeźby, a potem inne elementy. Poprawione będą schody, wjazdy. Będzie też wykonana nowa instalacja odprowadzająca deszczówkę.
Mimo dotacji ponad 6,6 miliona złotych z Unii Europejskiej część pieniędzy będą musieli zebrać też sami wierni i wyłożyć jako wkład własny na przeprowadzenie prac. Ważne jest wsparcie wszystkich, by katedra przetrwała dla przyszłych pokoleń. Zakończenie prac przewidziane jest na koniec 2013 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
