Zwoleńska policja dowiedział się o sprawie we wtorek od jednego z mieszkańców Czarnolasu, który ma kilkadziesiąt uli. Mężczyzna spostrzegł, że z kilku z nich zaczęły mu ginąc ramki, na których znajdowały się zarówno pszczoły - robotnice, jak i królowe matki odpowiadające za składanie jaj. Swoje straty oszacował na kilkaset złotych.
- Na razie nie wiemy kim jest złodziej, jest to ustalane. Wiemy natomiast, że nie były to kradzieże przypadkowe i złodziej znał się na rzeczy - mówił nam Jacek Szarpak, oficer prasowy zwoleńskiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?