Dyplomy, puchary, medale, a także numery startowe i zdjęcia, przypominające o niezwykłych chwilach związanych ze sportową pasją - to tylko nieliczne pamiątki, które po swoich startach w maratonach na całym świecie zgromadził szydłowianin Tomasz Orman. Maratończyk pokazał je na wystawie w sali kinowej Szydłowieckiego Centrum Kultury i Sportu "Zamek".
Jak mówił autor to tylko część jego zbiorów. Startując w maratonach, półmaratonach i biegach, zebrał naprawdę mnóstwo pamiątek. Są wśród nich między innymi: dyplomy, puchary, medale, a także numery startowe i zdjęcia.
Tomasz Orman przyznaje, że inspiracja do rozpoczęcia treningów przyszła tak po prostu.
- Chciałem coś zmień w swoim życiu, nadać mu nowych barw, nowych wartości, więc zacząłem biegać - mówi. - Na początku były to krótkie trasy cztero -pięciokilometrowe. Z czasem treningi stawały się coraz dłuższe.
BIEGA PO 20 KM DZIENNIE
Obecnie dzienny trening Tomasza Ormana trwa około półtora godziny. W tym czasie przebiega, mniej więcej, 20 kilometrów.
- Bieganie to jeden z moich sposobów na życie. Pozwala uciec od szarzyzny, daje siłę, kondycję i wyciszenie, a także uczy wytrwałości i konsekwencji w działaniu. Bieganie to przyjemność, a zmęczenie które się czuje nic nie znaczy. Jest to po prostu koszt sukcesu - mówi Tomasz Orman.
Maratończyk biega od 15 lat, dzień w dzień, bez względu na pogodę. Rocznie przebiega blisko 3,5 tysiąca kilometrów. W tym roku przebiegł już 2700 kilometrów.
PIERWSZY BIEG W WARSZAWIE
Pierwszy w życiu bieg maratoński na dystansie 42 kilometrów 195 m, w którym wziął udział Tomasz Orman, odbył się ulicami Warszawy w 1996 roku. Do tej pory wystartował łącznie w 25 maratonach.
- Biegłem cztery razy Warszawie, trzy w Pradze, tyle samo w Berlinie, dwa w Wiedniu, pięć w Wenecji oraz w Budapeszcie, Kopenhadze, Sztokholmie, Tromso, Monaco, Nowym Jorku, Dublinie, Madrycie - wspomina maratończyk.
NAJLEPSZY CZAS
Najlepszy czas, jaki udało mu się osiągnąć w maratonie wynosi 3:03,27. Było to w 2009 roku w Wenecji.
- Poza tym startowałem w kilkuset biegach na różnych dystansach począwszy od 3 kilometrów aż do półmaratonu, czyli 21 kilometrów 100 metrów - mówi Tomasz Orman.
Medale, które otrzymał na różnych zawodach, ważą łącznie 5 kilogramów, a jest ich kilkaset. Wyjątkowo maratończyk wspomina bieg w Nowym Yorku, w którym startowało 40 tysięcy osób.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?