Pierwsza nosi tytuł "Właściwość / Osobliwość" i otwarta będzie o godzinie 14 w Muzeum Rzeźby Współczesnej.
Wystawa pokaże twórczość artystów współtworzących wydział Rzeźby i Intermediów Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, jako przekrój różnorodnych postaw i strategii w dziedzinie sztuki. Specyfiką wydziału jest jego dwukierunkowość pozwalająca na przenikanie doktryn artystycznych związanych z rzeźbą i Intermediami.
Zaraz po wernisażu w Galerii Oranżeria otwarta zostanie ekspozycja "Transitus" Bartłomieja Struzika.
- Transitus" jest rodzajem bramy, umowną granicą, przejściem i równocześnie najbardziej realnym ruchem spełniającym się w przestrzeni symbolicznej - twierdzi artysta. - Ciało zanurza się w zmysłowej kąpieli doświadczenia. Czy warto mu zaufać?
- Poszukuję bezpośredniego: fizycznego, intelektualnego i emocjonalnego kontaktu widza/odbiorcy z kreowaną przestrzenią rzeźbiarską - dodaje Bartłomiej Struzik. - Obiekty i detale rzeźbiarskie są pretekstem i zaproszeniem do intymnej wędrówki w głąb świadomości, podświadomości, w sferę wrażeń, przeczuć i intuicji.
Bartłomiej Struzik jest pracownikiem naukowym w Katedrze Projektowania Architektoniczno - Rzeźbiarskiego Wydziału Rzeźby ASP w Krakowie. Tu także ukonczył studia. Jest uczestnikiem i współorganizator warsztatów, sympozjów oraz wystaw w kraju i za granicą. Od 2008 roku aktywnie uczestniczy w międzynarodowym projekcie Miejsca Spotkań Europejskich - Miejsca Międzykulturowe: Kraków, Krzyżowa (gościnnie),Trier, Andernach, Namedy (Niemcy), Liege (Belgia).
Trzecia wystawa nazywa się ....„La vie en rose” a jej autorką jest Maria Koras, absolwentka ASP w Warszawie. Otwarcie ekspozycji połączone będzie z działaniami "Życie na różowo" ale jak informują organizatorzy - efekty specjalne nie zagrażają zdrowiu.
- Rozpoczynając projekt „La vie en rose” absorbowały mnie pytania: co znaczy bycie sobą, skąd bierze się niewyjaśniona tęsknota za czymś, czego nie było- mówi artystka.- Także myśli na temat subiektywizmu pojęcia czasu oraz przemyślenia na temat znaczenia wolności dla indywidualnej osoby, w zderzeniu ze współczesnym światem....„La vie en rose” jest dla mnie także rozliczeniem z tęsknotą za pięknem i finezją drobnych przedmiotów w otoczeniu, której mi brakuje w dynamicznie rozwijającej się współczesności ...Projekt kojarzy mi się z dziecięcym rytuałem zakopywania, lub ukrywania drobnych skarbów i pamiątek. Galeria w tym wypadku pełni rolę mauzoleum porzuconych skarbów, albo raczej jałowych marzeń, z którymi trzeba się pożegnać, żeby iść naprzód….
Wystawy czynne do 28 lutego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
