Nowi terytorialsi szkolą się w Nowym Mieście nad Pilicą. Są już w połowie drogi do osiągnięcia celu. Zobacz zdjęcia

Nowo wcieleni żołnierze realizują szkolenie podstawowe w Nowym Mieście nad Pilicą, na terenie koszar 63 Batalionu Lekkiej Piechoty. Za sobą mają już cztery z ośmiu weekendów, z których każdy wypełniony jest nauką podstaw wojskowości, w tym: działań taktycznych, zasad posługiwania się bronią, strzelania, udzielanie pierwszej pomocy, ewakuacji rannego z pola walki czy posługiwania się mapą. Szkolenie zakończy tzw. pętla taktyczna, czyli praktyczny test nabytych umiejętności. Wszyscy, którzy ukończą "pętlę" z wynikiem pozytywnym, złożą uroczystą przysięgę wojskową.

Program realizowany podczas szkolenia jest tożsamy z tzw. „szesnastką” czyli szkoleniem podstawowym w trybie ciągłym, ale odbywa się w soboty i niedziele. To przepustka do służby w szeregach 6 Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej dla osób, które nie mogą poświęcić na szkolenie pełnych dwóch tygodni. Na razie szkoli się blisko trzydzieści osób, ale za trzy tygodnie dołączą kolejni, którzy rozpoczną szkolenie w ramach projektu “Wakacje z WOT.” Uroczysta przysięga wojskowa odbędzie się 14 lipca. Tym samym nowi terytorialsi wkroczą na trzyletnią ścieżkę dalszego rozwoju.

Pełen okres szkolenia terytorialsów wynosi trzy lata, a “szesnastka” – zarówno w trybie ciągłym, jak i weekendowym – to jest dopiero pierwszy krok. Kandydaci doskonalą taktykę, zdolności strzeleckie, techniczne i ratownicze. Wszystkiego uczymy tu w sposób modułowy, co oznacza, że każda część szkolenia jest podstawą dla kolejnych etapów. Rdzeń to oczywiście szkolenie bojowe

- mówi jeden z instruktorów 6 Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej.

Uczestnicy szkolenia weekendowego to osoby, które nigdy wcześniej nie były w wojsku. Taka formuła daje im możliwość pogodzenia zajęć z życiem zawodowym i prywatnym.

Różnią nas wiek czy wykonywane zawody, ale połączyła chęć służby Ojczyźnie. Ja na co dzień pracuję i jestem mamą, dlatego zgłosiłam się na szkolenie weekendowe, bo tylko tak mogę wstąpić do Wojsk Obrony Terytorialnej. To są bardzo intensywne dni, wypełnione zajęciami od rana do wieczora, a to daje ogrom satysfakcji, bo pomimo zmęczenia przełamujemy kolejne bariery, zdobywamy nowe umiejętności i przeżywamy niezapomnianą przygodę

- mówi Patrycja, uczestniczka szkolenia.

Po zakończeniu szkolenia i złożeniu przysięgi nowi terytorialsi zasilą jeden z czterech batalionów lekkiej piechoty 6 Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej: w Książenicach, Radomiu, Nowym Mieście nad Pilicą i Pomiechówku.

Zobacz zdjęcia w galerii poniżej: