Mistrzowsko wykonana, szalenie precyzyjna, koreańska porcelana budziła podziw zwiedzających
(fot. D. Łukasik)
Chodzące... krzesło, lampy zmieniające natężenie światła pod wpływem... głaskania klosza albo ozdoby fruwające w powietrzu. Takie nowinki można było zobaczyć podczas targów Tendence Lifestyle we Frankfurcie nad Menem.
Futrzane dywany, niewiarygodnie miękkie i niewiarygodnie drogie
(fot. D. Łukasik)
Zakończone kilka dni temu targi wyposażenia wnętrz Tendence Lifestyle we Frankfurcie nad Menem zgromadziły w tym roku ponad cztery tysiące wystawców, w tym kilka firm z naszego regionu. Tuż przed nadchodzącą jesienią i zimą producenci pokazali przede wszystkim wiele nowych modeli lamp i wszelkiego rodzaju oświetlenia. Projektanci tym razem postawili na nowe formy kloszy, w których szkło zostało zastąpione innymi materiałami, w tym także metalem. Metal pozwala na zupełnie nowe podejście o użytkowania tego typu oświetlenia. Jedna z firm pokazała na przykład lampę, której metalowy klosz trzeba... czule pogłaskać, aby rozbłysła żarówką. Dalszym głaskaniem, sterujemy natężenie światła. Zamontowane fotokomórki sprawiają, że coraz więcej kinkietów i lamp wolnostojących zapalanych jest nie dzięki mechanicznym wyłącznikom, a poprzez ruch ludzkiej ręki w powietrzu.
Takich technicznych nowinek było zresztą więcej. W jednym z pawilonów pokazywano mechaniczne, sterowane pilotem krzesło, które... samo chodzi na swoich ośmiu pajęczych nogach. Równie intrygująco wyglądały nowoczesne ozdoby do domu w postaci geometrycznych metalowych brył, osadzonych w... powietrzu i otoczonych polem elektromagnetycznym obudowy. Dzięki silnym elektromagnesom bryły autentycznie unoszą się w powietrzu, pokonując siłę ciążenia.
Z tradycyjnych elementów wyposażenia wnętrz, takich jak ceramika, szkło, czy tkaniny dekoracyjne uwagę zwracał trend powrotu do dawnych zdobień. Znów pojawiła się romantyczna porcelana w stylu wiejskich XIX - wiecznych rezydencji, barokowe tkaniny, ale i luksusowa nowość, wytworne dywany szyte z naturalnych futer. Chodzenie po nich bosą stopą daje poczucie niespotykanego komfortu i miękkości, ale na taki wydatek stać dopiero najbogatszych mieszkańców krajów starej Unii Europejskiej, bo najtańsze dywany kosztowały po kilka tysięcy euro.
Jak zwykle barwnie i bogato prezentowały się pawilony etniczne, z meblami, tkaniną, ceramiką i szkłem z dalekiej Azji i Afryki. Uwagę zwracała zwłaszcza koronkowa, misterna i niebywale precyzyjna porcelana koreańska oraz chińskie szkło. Chińczycy, zwykle przeklinani przez europejskich projektantów z kopiowanie ich wzorów, coraz częściej proponują swoje oryginalne kolekcje, niekiedy mocno kontrowersyjne, niekiedy żartobliwe, takie jak choćby damska torebka, wykonana ze szkła.
Sponsorem wyjazdu była sieć marketów budowlanych NOMI.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
