Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O filozofii w radomskiej "Resursie"

Barbara Koś
Za jednym stolikiem zasiedli radomianie: profesor Mirosław Żelazny ( z lewej) i profesor Jan Woleński
Za jednym stolikiem zasiedli radomianie: profesor Mirosław Żelazny ( z lewej) i profesor Jan Woleński Barbara Koś
- Czy filozofia może nie być abstrakcją? Dlaczego ta nauka zbliża się do różnych dziedzin życia? Czy jest potrzeba nauki filozofii w szkołach ponadgimnazjalnych? O tych i innych jeszcze problemach rozmawiano w czwartek podczas debaty "Filozofia na co dzień" w Resursie Obywatelskiej zorganizowanej w ramach I Radomskiego Festiwalu Filozoficznego "Okna".

Na debatę przybyła głównie młodzież szkolna i studencka, ale także i ci radomianie, którzy przyszli posłuchać ciekawej dyskusji. Bo za stolikami z prawej strony sceny zasiadły filozoficzne tuzy: profesor Jan Woleński z Uniwersytetu Jagiellońskiego, radomianin z urodzenia, drugi radomianin, Mirosław Żelazny, profesor Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, i oraz doktor Tadeusz Bartoś z Warszawy - były dominikanin, wykładowca, specjalizujący się w filozofii.

Niestety - ze względu na stan zdrowia nie mógł przyjechać do Radomia z Oxfordu profesor Leszek Kołakowski. Nadesłał za to list do wszystkich gości festiwalu życząc pomyślnych dyskusji. Za stolikiem z lewej strony siadła więc Agnieszka Kołakowska, córka profesora Leszka Kołakowskiego, publicystka i tłumaczka, absolwentką filozofii i filologii klasycznej, na co dzień mieszkająca w Paryżu.

Od filozofii uciec nie sposób

Przy Agnieszce Kołakowskiej usiadł doktor Wiesław Chudoba, reprezentujący radomskie środowisko naukowe.

On też zadał gościom pytanie: w jakich sytuacjach stykali się z filozofią w życiu?
Była mowa o wyborach życiowych będących właściwie wyborami filozoficznymi. O związkach filozofii i religii mówił Tadeusz Bartoś. Była mowa o filozofii w sztuce, publicystyce i o tym, co filozofia daje młodym ludziom. Wystąpił też kwestia: czy należy uczyć filozofii w szkołach średnich?

Agnieszka Kołakowska była temu przeciwna, mając do czynienia z wypracowaniami młodych Francuzów, których filozofii uczą " na siłę."

O tym, że od filozofii uciec jednak nie sposób przekonywali profesorowie Jan Woleński i Mirosław Żelazny.

-Wczoraj na Dworcu Centralnym spotkałem lumpa - opowiadał profesor Żelazny. - I ten lump czuł także ogromny lęk egzystencjalny…Monologował, wciąż o coś pytał…Stawiał pytania filozoficzne. Jak nie można nie oddychać, tak nie można nie filozofować.

Pytania do gości zgłaszała młodzież. Jako pierwszy wystąpił odważnie Przemek Nguyen Ha z Liceum Kopernika pytając o związki filozofii z polityką.
Część uczniów wzięła też udział w warsztatach filozoficznych, będących praktyczną lekcją filozofii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie