O problemach rolników rozmawiali w gospodarstwie Wojciecha Pysiaka w Zdziechowie ministrowie rolnictwa Polski i Niemiec. Zobaczcie zdjęcia

Wojciech Pysiak to jeden z organizatorów i przywódców strajków rolniczych. Brał udział w organizacji wielkich protestów rolniczych 9 i 20 lutego, a także w organizacji we wtorek, 27 lutego blokady trasy S-7 w podradomskiej Jedlance.

Protesty rolników, akcesja Ukrainy do Unii Europejskiej oraz bilateralna współpraca w dziedzinie rolnictwa – na te tematy rozmawiali w Warszawie minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski i federalny minister wyżywienia i rolnictwa Cem Özdemir.

Obaj ministrowie następnie udali się do Zdziechowa, w gminie Zakrzew pod Radomiem, gdzie gościli w gospodarstwie państwa Pysiaków. Mieli okazję porozmawiać o głównych postulatach protestujących rolników. Najpierw jednak zwiedzili gospodarstwo państwa Pysiaków oraz ich minimasarnię. Poczęstowano ich wyrobami produkowanymi przez Elżbietę i Wojciecha Pysiaków.

- Nie tylko smakowała na przykład gorąca jeszcze kiełbasa i inne wyroby, odniosłem też wrażenie, że minister Niemiec jest zachwycony proponowaną przez nas drogą „od pola do stołu” – powiedział Wojciech Pysiak.

Wojciech Pysiak uprawia bowiem wielohektarowe gospodarstwo rolne, ma własną tuczarnię świń, masarnię, ale też prowadzi swoje sklepy, między innymi w Radomiu.

Następnie uczestnicy spotkania usiedli do stołu. Rozmowy trwały ponad cztery godziny.

- Odniosłem wrażenie po tym spotkaniu, że mamy wreszcie jakieś odległe światełko w tunelu, bo nasze problemy są zbieżne z problemami rolników z innych krajów, a minister rolnictwa Niemiec okazywał bardzo duże zrozumienie dla naszej sytuacji. Wszyscy są zgodni, że pomoc Ukrainie nie może odbywać się kosztem rolników z krajów przygranicznych. Trzeba rozdzielić sprawy pomocy od spraw gospodarki. Niemiecki minister mówił też o tym, że stara się zebrać koalicję ministrów rolnictwa z różnych krajów, bo na tym poziomie powinny zapadać decyzje dotyczące rolnictwa. Sytuacja jest naprawdę dramatyczna, bo zapasy zboża w Europie mogłyby nawet wystarczyć na kilka lat. Moglibyśmy nie siać zboża w tym roku, a jedna trzecia tych europejskich zapasów jest w Polsce – powiedział Wojciech Pysiak.

Państwo Pysiakowie mogą poszczycić się tytułem Mistrzów Krajowych Agro Ligi 2008 w kategorii Rolnicy, tytułem „Polskiego Producenta Żywności 2009” oraz wieloma innymi prestiżowymi nagrodami i wyróżnieniami. Poza hodowlą trzody chlewnej wytwarzają we własnej masarni wyroby wędliniarskie o wysokiej renomie i rozpoznawalności, z których część została wpisana na Listę Produktów Tradycyjnych prowadzoną przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Zobacz także: