Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od dziesięciu lat obiecują im budowę chodnika

Tomasz DYBALSKI, [email protected]
– Ja to nie dożyję momentu, kiedy powstanie tutaj nowy chodnik – uważa pani Stefania, która mieszka na pobliskiej ulicy Rolniczej.
– Ja to nie dożyję momentu, kiedy powstanie tutaj nowy chodnik – uważa pani Stefania, która mieszka na pobliskiej ulicy Rolniczej. Tomasz Dybalski
Mieszkańcy ulicy nie mogą doprosić się rozwiązania ich problemu z dojściem do domów.

200 metrów

Takiej długości jest odcinek ulicy Witkacego od pętli linii 23 na Malczewie do Stawu Malczewskiego i na tym odcinku trzeba wybudować chodnik.

Na ulicy Witkacego bywali parlamentarzyści, radni, dyrektorzy, prezydenci. Każdy obiecywał, a chodnika jak nie było tak nie ma.

- Panie, a kogo tu u nas nie było! - irytuje się pani Bogusława z ulicy Rolniczej, odchodzącej od Witkacego. - Przychodził tu Gołąbek (Zbigniew Gołąbek, były senator), przyjeżdżał Skwarczyński (Grzegorz Skwarczyński, były radny i wiceprezydent Radomia), Kosztowniak też był, ale wszyscy szybko o nas zapominali. Będzie już z dziesięć lat, jak nam ten chodnik obiecują - uważa kobieta.

PREZYDENT KAZAŁ BUDOWAĆ

W 2009 roku mieszkańcy ulicy Witkacego spotkali się z prezydentem Radomia Andrzejem Kosztowniakiem i ówczesnym dyrektorem Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji, Markiem Czyżem. - W naszej obecności prezydent wydał dyrektorowi polecenie budowy chodnika. Mówił, że chodnik musi powstać, bo chodzą testy dzieci do szkoły - przypomina sobie pan Piotr, który w tej sprawie przysłał do naszej redakcji e-maila.

JADĄ PO STOPACH

Poza dziećmi do szkoły chodzą wszyscy, którzy idą do domów od końcowego linii 23 na Malczewie. Ludzie przychodzą tez do sklepu po zakupy. Na spacery chodzą w druga stronę, bo w stronę Prędocinka iść strach.

- Co chwila jeżdżą tędy ciężarówki, jezdnia nie jest szeroka, czasem, żeby się minąć zjeżdżają na pobocze i jadą nam prawie po stopach - mówi pani Wiesława z Witkacego. - Najgorzej jest, jak pada deszcz. Tu jest z górki, poboczem płynie rzeka, a my musimy iść jezdnią między samochodami - dodaje pani Genowefa ze Studziennej.

Pobocze, którym w tej chwili chodzą piesi ma gruntową nawierzchnię i jest pełne dziur. Kiedyś nawierzchnia była utwardzona asfaltem, ale już dawno się on wykruszył.

JESZCZE ROK

Dariusz Dębski, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji mówi, że mieszkańcy Malczewa na nowy chodnik będą musieli poczekać jeszcze rok.

- Zanim wyremontujemy chodnik na ulicy Witkacego, musimy wcześniej w tym miejscu zbudować odwodnienie - tłumaczy Dębski. - Planujemy wykonać te prace w przyszłym roku, przy okazji budowy obwodnicy południowej - dodaje.

Mieszkańcy już nie wierzą w zapewnienia drogowców. - Ja to nie dożyję momentu, kiedy powstanie tutaj nowy chodnik - uważa pani Stefania z Rolniczej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie