Odważna kolekcja od nietuzinkowego projektanta

Dla mężczyzn i kobiet

Dla mężczyzn i kobiet

Stroje stworzone przez UDA-a z powodzeniem mogą być używane przez mężczyzn i kobiety. Kolekcję "First on the Second" na Łódzkim Fashion Week Poland 2012 zaprezentowali wybrani modele. Autorzy kolekcji Mateusz Kołtunowicz i Sylwia Jankowska na co dzień pracują z modelem i modelką o niemal identycznych proporcjach, granica zaznacza się tylko w rysach twarzy. Wszystko po to by lepiej oddać wyznawaną przez projektantów ideę jednopłciowości mody.

Preferuje unisex, czyli rzeczy, które może założyć każdy bez względu na płeć. To radomianin Mateusz Kołtunowicz. Kolekcję jego autorstwa i Sylwii Jankowskiej "First on the Second" można było obejrzeć podczas zakończonego kilka dni temu Fashion Week Poland w Łodzi.

O ubraniach, stylu, tkaninach może rozmawiać godzinami, ale czasu ma jak na lekarstwo dlatego ogranicza się do rzeczowych stwierdzeń. Choć radomianin Mateusz Kołtunowicz jest bardzo młodym projektantem, to jego prace są już rozpoznawane jako marka UDA-a. Na swoim koncie ma dwie kolekcje, a niebawem rozpocznie prace nad trzecią.

- Nie chcę jeszcze zdradzać co się w niej znajdzie, ale będzie to pewna odmiana - zaznacza Mateusz Kołtunowicz.

Cieszącą się dobrymi notami kolekcję First on the Second można było obejrzeć podczas zakończonego kilka dni temu Fashion Week Poland.

- Kolekcję tworzy 28 zestawów, z czego 20 zostało zaprezentowanych w Łodzi - tłumaczy nasz rozmówca.

To stroje na jesień i zimę w kolorach typowych dla obumierającej przyrody: czerń, szarość, granat, brąz, zestaw rozświetla zaledwie kilka nieco jaśniejszych punktów. Materie są nie do końca spojone. Kolekcja świetnie wpisuje się w niepopularny jeszcze u nas, ale obecny w wielu krajach nonszalancki, jakby niedbały styl.

- To rzeczy, które można samodzielnie kreować na osobie. Tworzą niekończąca się historię. Za każdym razem wyglądają inaczej w zależności od tego co dodamy- opowiada projektant.
Moda to wielka pasja Mateusza Kołtunowicza. Ubranie, jak podkreśla sprawia, że możemy wyróżniać się w tłumie.

A co charakteryzuje markę UDA-a, którą firmuje radomianin? - pytamy

- To przede wszystkim dekonstrukcja i próba ujednolicenia płci. Nie robię wyjątków a inspirację czerpię z życia. Pomysłów dostarczają mi ludzie -opowiada Mateusz. - Ubrania, które tworzę są przeznaczone dla osób odważnych, świadomych swojego ciała, nagości, proporcji - dodaje.

20 - latek jest absolwentem Liceum Plastycznego imienia Józefa Brandta w Radomiu. Swoich sił próbował także na Politechnice Radomskiej na kierunku wzornictwo o specjalizacji projektowanie ubioru i obuwia.

- To był krótki epizod. Szybko postanowiłem, że czas zmienić klimaty i przeniosłem się do Warszawy, tam pracuję, mieszkam i tworzę - opowiada Mateusz.

Mateusz Kołtunowicz ma na swoim koncie wiele sukcesów. Warto wspomnieć o udziale w Dive into fashion, Air Fashion Show 2011 i Fashion Week Poland 2012.

Które z przedsięwzięć ma dla radomianina najważniejsze znaczenie?

- W zasadzie każda z imprez wniosła coś ważnego, to zawsze początek jakiejś nowej, modowej historii. Ostatni pokaz Fashion Week Poland, który od 18 do 22 kwietnia odbywał się w Łodzi, to dla mnie jak również współautorki kolekcji Sylwii Jankowskiej coś nowego, to wyróżnienie, kontakty z nowymi ludźmi, możliwość zaprezentowania tego co robimy. Już samo dostanie się do strefy OUT OFF SHEDULE to nagroda, bo wybierana jest niewielka grupa projektantów - odpowiada Mateusz Kołtunowicz.

Tuż po pokazie autorzy kolekcji "First on the Second" otrzymali ciekawą propozycję.

- Niemcy robili sesję zdjęciową, koniecznie chcieli wykorzystać w niej nasze ubrania. Zarówno ja jak i Sylwia byliśmy bardzo zadowoleni z jej efektów - wspomina Mateusz.

Radomianin dwa razy znalazł się w gronie półfinalistów Off Fashion w Kielcach. UDA-a została zakwalifikowana ponadto do konkursu 1Hundred Designers przez portal lookk.com.

W najnowszej kolekcji First on the Second widać skupienie na grubszych tkaninach i syntetykach. Nie ma jednak rezygnacji z stosowanych we wcześniejszych dziełach przezroczystości.

- Zależało nam na tym by stworzyć ubrania, które ludzie będą nosić, coś w czym można wyjść na ulicę, jeśli ma się odwagę - zaznacza Mateusz. Nowa kolekcja w całości jest szyta a szwy są na wierzchu. To zdecydowanie coś dla indywidualistów, lubiących eksperymentować z modą.

- Chciałbym wyzwolić w ludziach takie cechy, które pozwolą im cieszyć się ubraniem, sięgać po to co gra im w duszy. Nie lubię jednolitości, powtórek, ugrzecznienia - mówi projektant.

Dla odważnych mamy dobrą wiadomość - ubrania marki UDA-a z kolekcji s/s 2012 są w sprzedaży. Można je kupić w warszawskim butiku Love&Trade.