Około czterystu uchodźców z Ukrainy znalazło schronienie na terenie powiatu zwoleńskiego

Jak informuje Stefan Bernaciak, starosta zwoleński, samorząd zgłosił do wojewody gotowość przyjęcia 15 osób z ogarniętej wojną Ukrainy. - Sukcesywnie raportujemy do służb wojewódzkich ilość miejsc, które jesteśmy w stanie przeznaczyć na przyjęcie uchodźców z Ukrainy. Niestety jako samorząd mamy bardzo małe możliwości. Praktycznie jedyną możliwością jest zorganizowanie miejsc w internatach naszych szkół średnich, a te już są wykorzystywane przez uczniów w około 80 procentach - mówi Stefan Bernaciak.

Wszystkie na razie dostępne miejsca są zlokalizowane w internacie Zespołu Szkół Rolniczo-Technicznych w Zwoleniu. Na razie pozostają one puste - Wspomnianymi miejscami dysponuje wojewoda mazowiecki, który na razie nie skierował do nas żadnych osób.

Powiat dysponuje również kilkoma pomieszczeniami w przypadku zwoleńskiego liceum, gdzie potencjalnie będzie można przyjąć kolejnych kilka/kilkanaście osób. - Chcemy zaprosić lekarzy, którym przy okazji będziemy mogli w stanie zaoferować prace. Rozmawiałem już na ten temat z dyrektorem Zbigniewem Młynkiem - dodaje starosta.

Niewielkie możliwości starostwa nie znaczą, że nie pojawili się uchodźcy. Starosta szacuje, że na terenie powiatu zwoleńskiego przebywa obecnie około czterysta osób zza naszej wschodniej granicy. - Kanałami prywatnymi dotarło bardzo dużo osób. Szacujemy, że na tę chwilę jest to około czterysta osób, choć ta liczba zmienia się z dnia na dzień. Czekamy niecierpliwie na podpisanie specustawy, dzięki której takie osoby będą mogły otrzymać wsparcie finansowe. To bardzo ważne, bo jeśli uchodźcy będą musieli zostać na długo, mogą być one bardzo potrzebne - podkreśla starosta. - Przygotowaliśmy też umowy na dostawę ciepłych posiłków z jedną z miejscowych firm. Jeśli tylko ktoś, kto ma u siebie uchodźców będzie miał taką potrzebę, będzie mógł z tego skorzystać - dodaje Bernaciak.