MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Opady śniegu dały się każdemu we znaki (zdjęcia)

Anna GOGUŁA
Tadeusz Klocek
Opóźnienia w kursowaniu autobusów miejskich i stłuczki - to skutki poniedziałkowych opadów śniegu Znów zawitała u nas zimowa aura. Opady śniegu dały się każdemu we znaki. Piesi brnęli przez topniejący śnieg, a samochody ślizgały się na mokrej brei.

Telefon dyżurny

Telefon dyżurny

Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji posiada interwencyjny numer telefonu, który działa tylko w okresie zimowym. Pod numerem 0604-984-946 można zgłaszać ulice, które nie zostały jeszcze odśnieżone.

Po ciepłych Świętach Bożego Narodzenia, w poniedziałek za oknami ukazała nam się zima. Opady śniegu były intensywne, a ruch na drogach był niewielki. Chociaż, jak twierdzą drogowcy, piaskarki działały od godziny 6 rano, to i tak ci, którzy wyruszyli w trasę o poranku zastali śliskie ulice. Sytuacja została opanowana dopiero koło południa.

OPÓŹNIONE AUTOBUSY

Opady powodowały niewielkie opóźnienia w kursach autobusów linii miejskich.
- Sprawdziliśmy jak wygląda sytuacja przy dworcu PKP, bo jest to środek trasy większości linii. Tam większość autobusów ma 5-6 minutowe spóźnienie - poinformowano nas w dziale komunikacji Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu.

NIEWIELKI RUCH

Z rozmów z naszymi czytelnikami wynikało, że kto nie musiał ten nie wychodził z domu. Około południa śnieg zaczął topnieć i miejscami zamieniał się w olbrzymie kałuże. - Pogoda jest dziś taka, że nawet nie chce się na dwór wychodzić. Nie dość, że znów się ochłodziło, to jeszcze pada śnieg - powiedziała nam pani Dorota, spotkana na ulicy 25 Czerwca. - Asekuruję się parasolką, bo inaczej zaraz byłabym cała mokra.

ZASYPANE CHODNIKI

Piesi mieli też sporo problemów z poruszaniem się po chodnikach. Większość z nich była śliska, bo śnieg zasypywal dopiero co odśnieżone przejścia. Gdzieniegdzie przejście utrudniały wielkie kałuże. Najlepiej chodziło się w samym centrum. Tu o porządek dbał odkurzający śnieg, mały traktor.
- Niektórzy dozorcy jak zwykle zaspali. Jest wiele chodników, które wcale nie były odśnieżane i chodzi się po nich fatalnie - mówi pan Mariusz, mieszkaniec Radomia. - Prawda jest jednak taka, że dla przyzwoitego wyglądu, przy tak intensywnych opadach śniegu, trzebaby zamiatać co pół godziny.

ODŚNIEŻAJMY CHODNIKI

Straż Miejska apeluje o odśnieżanie chodników i ostrzega, że za niewywiązanie się z tego będą przyznawane mandaty.

- Za śliski i nieodśnieżony chodnik możemy przyznać mandat w wysokości 100 złotych. Apelujemy więc o posypywanie trotuarów piaskiem. Przypominamy jednocześnie o obowiązku zdejmowania sopli i śnieżnych nawisów z okapów dachów, rynien i innych części elewacji. Grozi za to mandat do 500 złotych - zaapelował Rafał Gwozdowski, rzecznik Straży Miejskiej w Radomiu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie