Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Osiem lat więzienia i wysoka grzywna

/pok/
Tylko Karol T. (pierwszy z prawej) został skazany za dokonanie napadu na Amerykanina.
Tylko Karol T. (pierwszy z prawej) został skazany za dokonanie napadu na Amerykanina. P. Kutkowski

Na karę 8 lat pozbawienia wolności i zapłacenie 21 tysięcy złotych odszkodowania Sąd Okręgowy w Radomiu skazał wczoraj Karola T. Był on oskarżony o dokonanie napadu na amerykańskiego korespondenta Dereka D. Dwaj inni podejrzani w tej sprawie też zostali skazani, ale za inne przestępstwa.

Derek D. jest korespondentem wojennym amerykańskiej telewizji CNN. 29 lutego 2004 roku przyleciał z Iraku do Frankfurtu nad Menem, skąd pojechał do Polski wynajętym "mercedesem" o wartości 35 tysięcy euro. 3 marca, gdy wracał z Lublina do Niemiec, drogę zajechała mu na leśnym odcinku pomiędzy Mniszkiem a Wieniawą (powiat Przysucha) srebrna "skoda felicia". Kiedy stanął, ze "skody" wyskoczyło w jego kierunku trzech zamaskowanych mężczyzn. Jak Derek D. twierdził, bandyci wyciągnęli go z auta, potem wrzucili do rowu i zaczęli bić i kopać. Jeden z nich miał też przyłożyć mu do głowy przedmiot przypominający pistolet. Inny sprawca psikał gazem w twarz. Napastnicy zrabowali oprócz "mercedesa" również dokumenty, przenośny komputer i inne przedmioty o wartości ponad 60 tysięcy złotych. Potem odjechali "mercedesem" i "skodą" w kierunku Radomia. Kilka dni później, w garażu na terenie posesji zajmowanej przez jeden z radomskich moteli funkcjonariusze znaleźli zrabowane auto, a także srebrną "skodę" oraz wiele części pochodzących od innych ukradzionych aut. Policja zatrzymała Jarosława D. i Karola T., który wynajmował garaż, a także Marcina P. Przysuska prokuratura postawiła im zarzut dokonania rozboju z udziałem niebezpiecznego narzędzia, paserstwa, a Marcinowi P. - również obrabowania mieszkanki Radomia. Proces toczył się przed Sądem Okręgowym w Radomiu, wyrok zapadł wczoraj.

- W kwestii napadu na Dereka D. jedynie wina Karola T. nie budzi wątpliwości - mówił sędzia Adam Piechota. - To on był jednym z trzech sprawców. Zresztą w sali rozpraw przyznał się do uczestnictwa w napadzie, choć mówił, że brał w nim udział tylko jako kierowca i był jedynie obserwatorem zdarzenia. Przeciwko niemu świadczyły też ślady DNA znalezione na czapce kominiarce.

Zdaniem sądu, takiej pewności co do uczestnictwa w napadzie nie było natomiast w stosunku do dwóch innych podejrzanych, jak również co do tego, czy sprawcy rzeczywiście posługiwali się pistoletem. Jarosław D. został skazany na 5 lat i 6 miesięcy więzienia, ale tylko za paserstwo, Marcin P. - na 4 lata i 6 miesięcy za dokonanie rozboju na kobiecie. Z wyrokiem nie mógł się pogodzić Karol T., który już w czasie jego odczytywania pokazywał prokuratorowi obraźliwe gesty i przeklinał pod nosem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie